Znakowanie żywności a sytuacja w Ukrainie

Państwa członkowskie UE, w tym Polska, poinformowały Komisję Europejską o zgłaszanych przez producentów trudnościach wynikających z sytuacji w Ukrainie, w tym z braku dostępności oleju słonecznikowego. Trudności te mają przełożenie na informacje podawane w oznakowaniu środków spożywczych. Należy więc rozważyć kompromis, który umożliwi elastyczność w egzekwowaniu przepisów przy zachowaniu bezpieczeństwa żywności.

Znakowanie żywności a sytuacja w Ukrainie
W reakcji na te zgłoszenia Komisja Europejska wskazała, że rozumie potrzebę elastyczności w egzekwowaniu przepisów dotyczących etykietowania żywności, pod warunkiem że jest to tymczasowe, uzasadnione i proporcjonalne. W związku z tym trzeba będzie podjąć decyzję o ewentualnej elastyczności spowodowanej obecną sytuacją przez właściwe organy krajowe na zasadzie analizy każdego przypadku przy zapewnieniu, że bezpieczeństwo żywności nie jest zagrożone.
 
Elastyczność a bezpieczeństwo żywności
 
KE zaznacza, że szczególnie informacje o alergenach zawsze muszą być dostępne. Właściwe organy powinny być pragmatyczne i kierować się zdrowym rozsądkiem, akceptując pewne odstępstwa od wymagań prawnych. Dobrym kompromisem jest przykładowo użycie naklejek do aktualizacji informacji o żywności.
 
Stanowisko polskich inspektoratów
 
Główny Inspektorat Jakości Handlowej Artykułów Rolno-Spożywczych oraz Główny Inspektorat Sanitarny analizują propozycje przekazywania rzetelnych informacji konsumentom o zmianach w oznakowaniu wynikających z braku dostępności poszczególnych surowców, nadesłane przez organizacje branżowe. Wypracowane wspólne stanowisko zostanie przedstawione na stronach internetowych Inspekcji oraz związków branżowych.

Każdy przypadek oznakowania będzie rozpatrywany przez służby kontrolne indywidualnie, z uwzględnieniem wyłącznie sytuacji braku lub niedoborów surowców bezpośrednio związanych z obecną sytuacją w Ukrainie.
 


Tagi:
źródło: