18 grudnia 2017 r. Rada ds. Transportu, Telekomunikacji i Energii (TTE) Unii Europejskiej przyjęła swoje stanowisko w sprawie projektu nowej dyrektywy w sprawie promowania stosowania energii ze źródeł odnawialnych (REDII) mającej określić m.in. dalszą ścieżkę rozwoju paliw odnawialnych w transporcie po 2020 roku.
- Generalne podejście Rady UE do biopaliw z perspektywy przyjętego stanowiska z pewnością powinno cieszyć, w szczególności, że pokazuje ono jak ważną rolę mają w kolejnej dekadzie do odegrania biopaliwa. Bardzo ambitny 3% cel na 2030 rok dla biopaliw zaawansowanych spłaszcza niestety w potencjalnym końcowym efekcie faktycznym propozycja pozostawienia mechanizmu ich podwójnego naliczania, podobnie jak aż 5-krotne naliczanie udziału odnawialnej energii elektrycznej używanej w transporcie drogowym. Dyrektywa nie powinna bowiem doprowadzać do „papierowego” wykazywania realizacji celu 14%, który z kolei może ulegać modyfikacjom w zależności od podejścia do biopaliw konwencjonalnych. Kolejną kwestią do dalszej analizy jest swoistego rodzaju powrót do rozważań związanych z potencjalnym zróżnicowaniem biopaliw ze względu na emisję związane ze zjawiskiem tzw. pośredniej zmiany użytkowania gruntów (tzw. ILUC) – powiedział Adam Stępień, Dyrektor Generalny Polskiego Stowarzyszenia Producentów Oleju oraz Krajowej Izby Biopaliw.
- Wszelkie rozwiązania dotyczące „ILUC” oparte na modelach matematycznych, w tym tego zastosowanego w obecnej dyrektywie, w założeniu traktujące w ten sam sposób pod względem emisji surowce rolne w podziale na grupy, a nie ze względu na pochodzenie bezpośrednio związane z gospodarką rolną i sposobem zarządzania gruntami, są nieadekwatne do realiów europejskiego rolnictwa. W ekstremalnych przypadkach doprowadza to bowiem do kuriozalnej sytuacji, w której np. polskiemu rzepakowi zostanie przypisana dodatkowa emisja w takiej samej wysokości jak dla importowanego oleju palmowego. Dlatego wychodząc naprzeciw dobrym, wydaje się, intencjom Rady ukierunkowanym na ograniczenie udziału „złych” biopaliw, Koalicja Na Rzecz Biopaliw proponuje zdefiniowanie w dyrektywie „wysoce zrównoważonych biopaliw z surowców rolnych”, które gwarantowałyby osiągnięcie oczekiwanego od biopaliw efektu środowiskowego, jak i zapewniały dodatkową wartość dodaną z ich produkcji w postaci pasz wysokobiałkowych. Takie rozwiązanie postuluje choćby Komisja Rolnictwa i Rozwoju Wsi Parlamentu Europejskiego, którego ostateczne stanowisko dotyczące projektu dyrektywy mamy poznać już w styczniu – podsumował Juliusz Młodecki, Prezes Krajowego Zrzeszenia Producentów Rzepaku i Roślin Białkowych.
źródło: Gospodarz.pl/KIB foto:
Gospodarz.pl