Samorząd rolniczy przekazał, że w dalszym ciągu nie zgadza się na to, aby karę za działalność podmiotów w szarej strefie ponosili rolnicy, którzy nie mają narzędzi do weryfikacji informacji, czy dany podatnik jest zarejestrowany jako płatnik podatku akcyzowego, a tym bardziej czy uiszcza opłaty. Rolnik nabył paliwo, otrzymał fakturę i nie miał wiedzy, czy sprzedający był uczciwym przedsiębiorcą. Za brak odprowadzonego podatku odpowiedzialność powinien ponosić podmiot handlowy – dystrybutor paliwa.
Jak słusznie zauważyła Podlaska Izba Rolnicza, aby otrzymać zwrot podatku akcyzowego zawartego w cenie paliwa, do wniosku należy dołączyć fakturę zakupu, co w istocie powinno wykluczyć nielegalność pochodzenia paliwa. Faktura zawiera także informację jaki rodzaj paliwa był przedmiotem transakcji, co za tym idzie - wyklucza zakup oleju opałowego do napędzania nim ciągników i innych maszyn rolniczych. Warto zaznaczyć, że rolnik płacąc za paliwo, zawsze płaci cenę brutto - zawierającą wszystkie podatki, nadto nie ma takich możliwości i służb jak Państwo do kontroli przedsiębiorców.
Zdaniem izb rolniczych - to Państwo powinno zadbać, aby z rynku zniknęły podmioty działające w szarej strefie – poprzez zwiększenie kontroli nad powstawaniem i działalnością firm zajmujących się obrotem paliwami, a odpowiedzialności nie można przerzucać na rolników. Dlatego też, kategorycznie negatywnie zaopiniowano zmiany zaproponowane w niniejszym projekcie.