Zachętą do kupowania kontraktów na pszenicę podczas wczorajszej sesji była susza utrzymująca się na wielu obszarach zasiewów pszenicy ozimej oraz piątkowy raport CFTC, który pokazał rekordowe zaangażowanie w grę na spadki ze strony funduszy hedgingowych (pozycja krótka netto przekroczyła 150 tys. kontraktów). W Chicago najbliższa seria pszenicy zyskała w poniedziałek ponad 2%, ciągnąc za sobą także notowania kukurydzy.
Jak podaje Andrzej Bąk z e-WGT, wsparciem dla kukurydzy są również oczekiwania lekkiej korekty w dół amerykańskich plonów i zbiorów tego zboża w jutrzejszym raporcie USDA, chociaż nadal spodziewany jest rekord produkcji. Zdecydowane wybicie notowań zbóż nie było w stanie pomóc kontraktom na soję. Ta straciła wczoraj lekko na wartości w oczekiwaniu na jeszcze lepsze prognozy amerykańskich plonów i zbiorów, które powinien przynieść październikowy raport USDA (publikacja jutro o 18 naszego czasu).
Rynki zewnętrzne miały w poniedziałek mieszane oddziaływanie na analizowane kontrakty. Umocnienie dolara amerykańskiego, względem euro, było czynnikiem zachęcającym do przecen surowców. Jednak mocno drożejąca ropa tworzy prowzrostowy klimat dla kontraktów rolnych wykorzystywanych w produkcji biopaliw (np. nasiona oleiste, kukurydza).
Giełda w Paryżu
Unijny rzepak najdroższy od czerwca tego roku, ale kukurydza zalicza 6 miesięczne minima
W Paryżu, po kilku sesjach spadkowych, najbliższa seria pszenicy zyskała w poniedziałek na wartości 0,75 euro (+0,5%), zamykając dzień na poziomie 157,75 eur/t. Jednak kontrakt na unijną kukurydzę w tym czasie kontynuował spadki, najbliższa seria potaniała wczoraj o 0,5 euro do 158 eur/t – najniżej od kwietnia tego roku. Trwające żniwa kukurydziane oraz olbrzymia konkurencja ze strony ziarna paszowego pszenicy wywierają presję spadkową na unijne kontrakty.
Czytaj dalej na następnej stronie...