Drogi rzepak
W dniach 17-23 października bieżącego roku za tonę rzepaku w punktach skupu można było otrzymać 2014 złotych netto, czyli o niemal 50 procent więcej niż w tym samym czasie rok wcześniej.
W dniach 17-23 października bieżącego roku za tonę rzepaku w punktach skupu można było otrzymać 2014 złotych netto, czyli o niemal 50 procent więcej niż w tym samym czasie rok wcześniej.
Według wstępnych prognoz, w przyszłym roku może być więcej rzepaku o lepszej jakości. Zatem czy i ceny tego ziarna będą niższe?
W ciągu ostatnich 21 lat areał upraw zmniejszył się o blisko 15 procent, a więc do poziomu 2 mln hektarów. Do tego jeszcze zbiory są niższe i gorszej jakości, a to oznacza wzrost importu pszenicy, kukurydzy oraz jęczmienia.
W dniach 17-23 października bieżącego roku jedynie jęczmień paszowy podrożał.
Pomimo spadku cen zbóż na krajowych giełdach w dniach 17-23 października bieżącego roku nadal jest niewielkie zainteresowanie ich zakupem.
Jak wykazują dane, szacowany areał upraw unijnych roślin oleistych w sezonie 2011/2012 może wynieść 11,4 mln hektarów, czyli o 3 procent więcej niż sezon wcześniej.
Na wysokość cen nadal spory wpływ mają trwające zbiory kukurydzy. Według prognoz zebrano już z ponad 60 procent łącznego obszaru uprawowego, których wolumen ma wynieść 2,2-2,3 mln ton.
W dniach 10-16 października bieżącego roku na giełdach krajowych nieznacznie spadły ceny zbóż.
W dniach 10-16 października bieżącego roku potaniała pszenica konsumpcyjna, jęczmień paszowy oraz kukurydza.
Jak wykazują dane, tegoroczne zbiory rumuńskich zbóż oceniono jako dobre.
Jak wykazują prognozy, zbiory polskiej kukurydzy w tym roku mogą być o 12 procent większe niż średnia pięcioletnia. Według GUS prawdopodobnie będzie ich około 2,1 mln ton.
W związku ze spadkiem cen kukurydzy w zeszłym roku i tym samym zniechęcenie rolników do jej uprawy, Hiszpania jest zmuszona do importu kukurydzy.
Jak wykazują prognozy, w tym sezonie zbiory węgierskiej kukurydzy prawdopodobnie będą na poziomie 8,1 mln ton, a więc niewiele więcej niż przewidywano.