Ceny paliw w hurcie
Jak podaje Polska Izba Paliw Płynnych, w porównaniu z 12 lutego w polskich rafineriach benzyna i ON są[nbsp]droższe ponad 18% (ONG – olej napędowy do celów grzewczych ponad +30%). Oznacza to, że kupowana w polskich rafineriach przez operatorów stacji paliw do odsprzedaży detalicznej kierowcom benzyna jest średnio o 69 gr/l brutto droższa, a olej napędowy o 63 gr/l. Różnica miedzy obu podstawowymi paliwami (tj. Pb95 i ON) skurczyła się w okresie 13.04-24.06.2016 z 12,12% do 5%, co może sugerować, że wkrótce ponownie paliwo dieslowskie stanie się droższe od benzyny.
Kierunek zmian w polskich rafineriach wyznaczają zmiany na światowych rynkach paliw gotowych. Pogłoski o woli Brytyjczyków opuszczenia UE spowodowały w ostatnich dniach ostre zmiany, mimo że nie zlikwiduje to rosnącej nadpodaży na rynku surowców i paliw gotowych, zarówno benzyna, jak i olej napędowy z dnia na dzień zdrożały ponad 6%.
Pierwsze sondaże przeprowadzone w dniu referendum spowodowały umocnienie się funta i złotówki do dolara. Błyskawicznie zareagowali również traderzy rynku ropy. Przed ogłoszeniem oficjalnych wyników referendum na giełdzie w Londynie ropa Brent notowała -5%, Pb95 -0,18%, a ON +0,34%. Pozytywne zmiany zaszły więc i w ogłaszanych oficjalnie przez PKN Orlen i Grupę Lotos każdego dnia o godz 00.00 cennikach hurtu paliwowego.
Pozytywne, bo obniżki cen paliw to nie tylko uśmiech na twarzach kierowców, czy sensacja dla mediów, ale przede wszystkim impuls rozwojowy gospodarki. Niskie ceny energii – a paliwa ropopochodne wciąż stanowią najtańszy jej nośnik – oznaczają niższe koszty produkcji, więc przekładają się na ceny każdego towaru konsumpcyjnego. Są także powodem do zadowolenia dla właścicieli stacji paliw, bo oznaczają większy popyt. Powinny być także korzystne dla budżetu Państwa Polskiego, bo przekładają się na mniejsze zainteresowanie tą branżą przestępców VAT.
Jaki będzie kierunek dalszych zmian, zobaczymy w cennikach polskich rafinerii o tej samej porze w sobotę, zwykle bowiem wtedy zachodzą w nich największe zmiany. W porannych notowaniach walutowych euro traciło do dolara 3%, funt 10%, a złotówka 6%.