W krajach rozwijających się, gdzie skupione jest ponad 80% światowej produkcji mięsa owczego na świecie, przy czym największymi producentami są Chiny, Indie, Nigeria oraz Pakistan, zwiększy się o 0,9%, natomiast w krajach rozwiniętych zmniejszy się o 0,6%.
Dobre warunki pastwiskowe w ostatnim okresie sprzyjają rozbudowie stad owiec w wielu czołowych rejonach produkcyjnych. Odmienna sytuacja odnosi się do Oceanii, gdzie susza wpływająca na spadek pogłowia zwierząt niesprzyjająco przekłada się na produkcję w Australii, co daje przewidywaną obniżkę o 2,2% oraz w Nowej Zelandii o 3%.
W krajach UE, będących drugim istotnym producentem tego gatunku mięsa na świecie, spowolnienie w odbudowie stad zwierząt, wpłynie na nieznaczny wzrost produkcji o 0,5%. Jak szacują eksperci z FAO, w 2016 r. do globalnego handlu trafi w sumie 933 tys. ton mięsa, tj. 6,6% światowej produkcji, a zatem o 3,2% mniej niż przed rokiem.
W globalnym handlu tym gatunkiem mięsa dominującą rolę odgrywają Australijczycy oraz Nowozelandczycy z 87% udziału w światowym handlu. Z uwagi na zniżkę produkcji mięsa owczego w obu tych krajach, w 2016 r. wysyłka z Antypodów będzie mniejsza. Wywóz z Australii zmaleje o 6,3%, a z Nowej Zelandii o 2,3%.
Ze względu na redukcję podaży tego gatunku mięsa w światowym handlu, drugi rok z rzędu mniej baraniny importują Chiny. Więcej mięsa owczego niż przed rokiem sprowadzają z kolei kraje Unii Europejskiej, Stany Zjednoczone oraz Kanada.