Dynamika wzrostu importu mięsa owczego, jaka obserwowana jest w przypadku Chin, zmienia obraz globalnego rynku tego gatunku mięsa, otwierając nowe możliwości dla eksporterów oraz redukując potencjalne ryzyko związane z nadpodażą – podaje FAMMU/FAPA.
W pierwszej połowie 2013 roku wzrosło znaczenie Chin jako największego importera mięsa owczego, ze względu na wzrost ilości sprowadzanego tego gatunku mięsa w porównaniu z Wielką Brytanią i Francją łącznie.
Chiny zajęły także pierwsze miejsce wśród największych importerów mięsa owczego w 2012 roku. Sprowadzono wówczas 124 tys. ton tego gatunku mięsa, czyli o 50% więcej niż w 2011 roku.
Dalszy wzrost obserwowano w pierwszym półroczu 2013 roku, co przyczyniło się do wzrostu importu do 133 tys. ton. Oznacza to ponad dwukrotną zwyżkę wobec analogicznego okresu 2012 roku.
Najwięcej mięsa owczego Chińczycy zakupili z Nowej Zelandii – prawie dwie trzecie dostaw i Australii – 30%. Natomiast zaledwie 2% sprowadzono z Urugwaju.
źródło: Gospodarz.pl/FAMMU/FAPA, foto:
Gospodarz.pl