| Autor: redakcja1

Tajemnica sowich oczu

Sowy są ptakami, z którym związanych jest wiele legend, przesądów i zabobonów. Niezależnie jednak od kontynentów i wierzeń przez swój wygląd i zachowanie wywoływały na całym świecie podobne skojarzenia.

Tajemnica sowich oczu
Oko sowy składa się z komórek nerwowych – pręcików oraz czopków. Odznaczające się niewielką czułością czopki przekazują sygnały do mózgu o kolorach i bezpośrednim świetle. Bardzo czułe pręciki pozwalają natomiast widzieć przy słabym, rozproszonym świetle. Podczas gdy ludzkie oko ma pręciki i czopki, występujące w odpowiednich proporcjach, oczy sów złożone są w większości z światłoczułych pręcików. Puszczyk posiada ich aż 56 tys. na milimetr kwadratowy.
 
To przystosowanie umożliwia u 69 proc. gatunków sów na świecie prowadzenie wyłącznie nocnego trybu życia. Wśród krajowych sów   po zmierzchu wylatują wyłącznie puszczyk oraz płomykówka.
 
Potrafią one polować przy znikomym świetle, które dla oka ludzkiego wydaje się być absolutnymi ciemnościami. Gatunki polujące w nocy posługują się zmysłem słuchu i wzroku. Sowy dzienne natomiast większą uwagę przywiązują do wzroku. Typowym wzrokowcem jest sóweczka, najmniejsza krajowa sowa, o czym świadczy brak wyraźnie wyodrębnionej u niej szlary. W  nocy sóweczka widzi gorzej nawet od człowieka. Gatunkami polującymi za dnia jest również, widzący w dzień lepiej od człowieka, puchacz oraz uszatka błotna. Puszczyk widzi ok. 100 razy lepiej niż człowiek, płomykówka ma lepszy wzrok od człowieka o blisko 35 razy.
 
Za siatkówką sowiego oka umieszczona jest warstwa odblaskowa, która zwiększa jasność widzenia. Gdy światło, np. z latarki padnie na sowę, jej oczy będą charakterystycznie świecić, tak jak odblaski. Zdolne do rozróżniana kolorów są tylko sowy dzienne.
 
Eksperymenty na pójdźce dowiodły, iż postrzega ona barwę żółtą, zieloną i niebieską, ale ma kłopot z czerwoną i ciemnoszarą. Badania potwierdziły, iż sóweczki są w stanie rejestrować światło blisko ultrafioletu i wykorzystywać je do śledzenie ofiar po śladach uryny i kału. To wyjątek w świecie sów, gdyż testy prowadzone na puszczykach i włochatkach nie wykazały takiej zdolności.

Udowodniono, że kolor sowich oczu związany jest z aktywnością dobową. U większości sów polujących w dzień dominuje kolor żółty, natomiast u sów zdobywających pokarm w nocy oczy są ciemne, prawie czarne jak u płomykówki czy puszczyka.

 
Sowy widzą dobrze, ale na dalekie odległości, czyli są dalekowidzami. Nie dostrzegają przedmiotów, które znajdują się w ich bezpośrednim sąsiedztwie. Dlatego posiadają długie piórka przy dziobie, nazywane piórami lub włosami czuciowymi. Przypominają one długą szczecinkę, trochę podobną do wąsów kota.


Tagi:
źródło: