Kontrolom będą poddawane punkty sprzedaży choinek, a także samochody na drogach w pobliżu lasów. Dzięki akcji „Choinka”, prowadzonej od wielu lat, liczba kradzionych w lasach drzewek znacząco spadła. Jednak nadal wiele drzew złodzieje okaleczają przez obcinanie gałęzi i czubów.
Dotyczy to głównie jodły, której gałęzie wykorzystywane są do produkcji stroików i ozdób świątecznych. Zdarza się, że łupem złodziei padają inne gatunki roślin: krzewinki borówki, bluszcze, mchy i widłaki.
Podczas ubiegłorocznej akcji w terenie pracowało aż 4469 patroli, w ciągu 10 dni przeprowadzono także 1586 interwencji. Na terenach leśnych oraz drogach w okolicach lasów poddano kontroli ponad 2300 samochodów. Wykryto 46 przypadków kradzieży choinek i stroiszu (w poprzednich latach było ok. 100 takich przypadków).
Podczas tego rodzaju akcji wykrywane są nie tylko przypadki kradzieży drzewek. Często patrole znajdują także złapaną we wnyki zwierzynę oraz zastawione sidła i wnyki. Podczas ubiegłorocznej akcji odnotowano 12 przypadków kłusownictwa, a także znaleziono 222 wnyki. Stwierdzono również 58 przypadków zaśmiecania lasu.
Za kradzież drzewka bądź innej rośliny z lasu grozi 500-złotowy mandat lub skierowanie sprawy do sądu, gdzie kara może wynieść nawet 5000 zł.
W ubiegłym roku nałożono 176 grzywien na kwotę ponad 18 tys. zł, a w przypadku 125 osób sprawą zajęła się prokuratura lub policja.