Następnie Minister Dariusz Młotkiewicz odczytał list od Prezydenta RP Bronisława Komorowskiego, pod którego honorowym patronatem odbył się Narodowy Pokaz Koni Arabskich Czystej Krwi. Prezydent dziękował organizatorom Dni Konia Arabskiego za ich pracę i wysiłki oraz wyraził dumę z wyników polskiej hodowli konia arabskiego i polskiej tradycji hippicznej. Prezydent wspomniał także serdecznie Andrzeja Krzyształowicza, dyrektora SK Janów Podlaski, który po II wojnie światowej odtworzył hodowlę w tej stadninie. Na zakończenie przypomniał, jak ważny jest rozwój Ojczyzny w oparciu o tradycję i poczucie tożsamości.
W ciągu dwóch dni zaprezentowano 114 koni z polskich stadnin państwowych i prywatnych, które oceniało międzynarodowe jury w składzie Renata Schibler (Szwajcaria), Irina Stigler (Rosja), Gianmarco Aragno (Włochy) i Richard Petty (USA).
W Janowie Podlaskim odbyła się również specjalna uroczystość przekazania polskiej państwowej hodowli gniadego ogiera Kuhailan Afas Maidaan z królewskich stajni, daru od Króla Bahrajnu Hamada bin Isa Al Khalifa. Konia przekazał Wicepremierowi Januszowi Piechocińskiemu wnuk Króla Bahrajnu, Książę Isa bin Salman Al Khalifa. Dar ten nawiązuje do wydarzeń z roku 1931, kiedy to Bogdan Ziętarski ze Stadniny w Gumniskach zorganizował wyprawę na Bliski Wschód w celu zakupu koni arabskich. Kupiono wtedy m.in. ogiera Kuhailan Afas, który dał początek jednej z najlepszych polskich linii koni arabskich czystej krwi. Koń ten niestety zaginął w trakcie II wojny światowej. Obecny gest jest wyrazem uznania dla polskiej hodowli koni arabskich i jej wpływu na hodowlę światową.
W swoim przemówieniu Szejk Isa Al Khalifa podkreślał, że Polacy i Bahrajńczycy dzielą te same wartości i namiętność do pięknego stworzenia, jakim jest koń arabski. – Polska jest dzisiaj sławna z hodowli jednych z najbardziej utytułowanych na świecie koni arabskich. Szanujecie, dbacie i świętujecie konia arabskiego. Jestem dumny, widząc, że dziedzictwo Kuhailana Afasa nadal żyje w polskiej hodowli – mówił do zebranych w Janowie Podlaskim gości Książę Isa. Wyraził on także nadzieję, że ten ogier, jak i ten sprzed 80 lat, otworzy nowy rozdział hodowli koni arabskich w Polsce. Dziękując za dar dla polskiej hodowli, Premier Piechociński mówił: – W czasach, kiedy świat jest niepewny, każdy gest, przyjazny ruch, jest szczególnie cenny. Bahrajn i Polska nie są wcale tak daleko od siebie, jak wskazuje na to odległość geograficzna. Mamy te same barwy narodowe – biało-czerwone, jesteśmy tak samo silnie osadzeni w tradycji, pamięci i tożsamości, kochamy konie.