| Autor: mikolaj

Prof. A. Koźmiński: Czeka nas niepewność w gospodarce i dalszy spadek koniunktury

Dane za przedostatni kwartał minionego roku pokazują wyraźne spowolnienie inwestycji i wzrostu PKB. W tym roku trzeba się spodziewać dalszego spadku koniunktury – prognozują ekonomiści i socjologowie z Akademii Leona Koźmińskiego, którzy na podstawie kilkudziesięciu wskaźników gospodarczych i społecznych opracowali prognozę na nadchodzący rok. Kluczowym dla gospodarki słowem będzie „niepewność”, zarówno wśród konsumentów, jak i przedsiębiorców.

Prof. A. Koźmiński: Czeka nas niepewność w gospodarce i dalszy spadek koniunktury

Dosyć istotna jest także niepewność ze strony władz i rządu. Rząd nie może być pewien tego, że zdoła skutecznie sfinansować bardzo ambitny plan socjalny. W związku z tym pojawiają się coraz to nowe wypowiedzi dotyczące planowanych zmian, np. w systemie podatkowym, które z kolei dodatkowo powodują strach przedsiębiorców i innych aktorów życia społecznego – zwraca uwagę ekonomista.


Jak podkreśla prof. Koźmiński, na polską gospodarkę negatywny wpływ mogą mieć jeszcze inne czynniki, których Indeks Zrównoważonego Rozwoju nie uwzględnia.

Ogromnie wzrosną potrzeby pożyczkowe rządu amerykańskiego, a w związku z tym musi wzrosnąć oprocentowanie aktywów denominowanych w dolarach. To spowoduje swoisty efekt odkurzacza – z całego świata pieniądze będą zasysane przez Stany Zjednoczone, a atrakcyjność inwestycji w innych miejscach, zwłaszcza na rynkach wschodzących, będzie słabła – przewiduje prof. Koźmiński.

Do wszystkich tych czynników dokładają się zawirowania na światowych rynkach i globalna sytuacja polityczna. Przede wszystkim nie wiadomo, jak po brexicie ułożą się stosunki polityczne i gospodarcze pomiędzy Wielką Brytanią a Unią Europejską. Rosną też napięcia i ryzyka polityczne związane ze zbliżającymi się wyborami w państwach takich jak Francja, Włochy, Niemcy czy Holandia.

 Są jeszcze Chiny. Prezydent elekt Stanów Zjednoczonych wręcz grozi Chinom wojną celną. Oczywiście to jest mało prawdopodobne, ale na pewno nastąpi zaostrzenie polityki handlowej i spadnie eksport chiński do Stanów Zjednoczonych, a zatem spadnie również import chiński z Europy Zachodniej – mówi ekonomista.

Zdaniem ekspertów Akademii Koźmińskiego, aby poprawić koniunkturę gospodarczą w najbliższym czasie, trzeba zwiększyć poziom inwestycji, konsumpcji inwestycyjnej i eksportu, które są głównymi motorami rozwoju. Nie ułatwią tego z pewnością silnie rozbudzone nadzieje i oczekiwania społeczne. Dlatego politycy muszą przede wszystkim zrezygnować z emocjonalnych i ideologicznych przekazów.



Tagi:
źródło: