Unijny rynek drobiu w obawie przed ptasią grypą

Według Agra Europe przypadki zachorowań na ptasią grypę, które wykryto we Francji i innych krajach w Europie, spowodowały wzmożone działania służb weterynaryjnych. W wyniku czego cztery obowiązujące do końca br. środki tymczasowe zostały, decyzją KE oraz krajów członkowskich, wydłużone do końca 2017 r. W tym kontekście decyzja 2005/734/WE ustanawia środki bezpieczeństwa biologicznego w celu obniżenia ryzyka przeniesienia wysoce zjadliwej ptasiej grypy podtypu H5N1 z ptaków, które żyją na wolności, na drób. Przewidziany jest też system wczesnego wykrywania na obszarach szczególnego ryzyka wystąpienia grypy. Następna decyzja 2006/415/WE podaje środki ochronne, które mają być wprowadzone w krajach dotkniętych ptasią grypą podtypu H5N1.

Pod koniec października br. odkryto nowe ogniska ptasiej grypy podtypu H5N1 na fermie drobiu w południowo-zachodnim regionie Francji. Wirus ten pojawił się we Francji pierwszy raz od ośmiu lat i spowodował spore zawirowania w handlu z krajami trzecimi. Chiny, Korea Południowa, Tajlandia, Egipt, Maroko, Algieria, Tunezja oraz Japonia wprowadziły natychmiastowe embargo na import drobiu i mięsa drobiowego z Francji, a Hongkong zaprzestał przywozu z regionu, gdzie zauważono ognisko zachorowań. Od tamtej pory wykryto jeszcze dwa nowe ogniska ptasiej grypy, przy czym jedno z nich to inny podtyp tej choroby.

W wystąpieniu 3 grudnia br. Minister Rolnictwa Francji przyznał, że oczekuje dalszych ograniczeń w wywozie drobiu, mięsa drobiowego i w sektorze genetyki drobiu, dotyczy to głównie rynków Algierii, Egiptu, Maroka oraz Tunezji. By uprzedzić obostrzenia w handlu, władze francuskie wprowadziły zakaz wysyłki drobiu i mięsa drobiowego z Gminy Nr 87, w Departamentach Dordogne i Haute-Vienne. 

Zdaniem Agra Europe, od końca 2014 r. ogniska ptasiej grypy typu H5, też z podtypem H5N1, pojawiły się na terenie ośmiu krajów członkowskich. Inne regiony świata, w tym Ameryka Południowa, Azja oraz Afryka, również zostały dotknięte tą chorobą. 

KE uważa, że choroba ta rozprzestrzenia się w wyniku bezpośredniego, bądź pośredniego kontaktu dzikich ptaków ze stadami drobiu, a także przez kontakt między stadami. I w tym obszarze należy zaostrzyć środki bezpieczeństwa. Biorąc to pod uwagę, szczyt migracji ptaków przypadający na jesień, w 2015 roku już minął. W związku z tym, obecne ryzyko rozprzestrzeniania się choroby jest mniejsze.