Obecnie branża drobiarska jest sektorem, który najszybciej się rozwija. Producenci z obawą zastanawiają się kiedy nastąpi przesyt rynku.
Taki stan rzeczy jest efektem wzmożonego zapotrzebowania na rynku wewnętrznym oraz zagranicznym. Tylko w ubiegłym roku zostało wyeksportowane powyżej 400 tysięcy ton. Z kolei tegoroczna sprzedaż może zwiększyć się nawet o 30 procent.
To dzięki eksportowi polscy producenci mogą liczyć na zyski. W przeciwnym razie krajowy rynek mógłby ulec przesyceniu. Jednakże nasz drób jest wysyłany nie tylko na rynki Zachodu, ale także i do Rosji, Ukrainy oraz Hongkongu. Tylko w zeszłym roku do Rosji zostało sprzedane w ilości 10 tysięcy ton.
Niestety, dosyć poważne obawy wywołują informacje płynące z Moskwy oraz Kijowa, które mówią o stopniowym wprowadzeniu ograniczeń importu oraz rozwoju krajowej produkcji. Zdaniem ekspertów w ciągu dwóch lat oba te kraje mogą stać się niezależne co spowoduje dosyć sporą nadprodukcję.
źródło: Gospodarz.pl/tvp.pl Foto: sxc.hu