Stany Zjednoczone będące największym światowym producentem drobiu zwiększą poziom wytwórstwa o 1,8% do rekordowych 20,6 mln ton. Natomiast Chiny, ze względu na skutki epidemii ptasiej grypy, obniżą produkcję o 1,7%. Pozostali czołowi producenci drobiu odnotują niewielkie - 1-procentowe wzrosty wytwarzania, w tym Unia Europejska, Brazylia i Meksyk. Znaczne zwyżki będą dotyczyły Rosji i Indii, gdzie wzrost sięgnie odpowiednio 8% i 6%.
Na globalnym rynku znaczącą pozycję w handlu mięsem zajmuje mięso drobiowe z 45% udziałem w wywozie. W ciągu minionej dekady wolumen eksportu zwiększył się dwukrotnie, niemniej jednak w 2012 i 2013 roku tempo wzrostu nieco osłabło. Natomiast w bieżącym roku prognozowany jest 2,4-procentowy wzrost wywozu spowodowany wyższą produkcją u najważniejszych eksporterów oraz konkurencyjnością cenową drobiu wobec innych gatunków mięsa.
U czołówki największych eksporterów, czyli Stanów Zjednoczonych, Brazylii, Unii Europejskiej i Chin wysyłki drobiu stanowią łącznie trzy czwarte światowego wywozu. Niemniej w ostatnich latach notowane jest w przypadku tych państw niższe tempo eksportu drobiu.
Według FAMMU/FAPA, na podstawie FAO, w bieżącym roku najwyższa dynamika wzrostu będzie udziałem takich eksporterów jak: Tajlandia, Turcja, Argentyna, Ukraina i Białoruś. Warto przy tym zaznaczyć, że wymienione państwa skupiają se na odmiennych rynkach docelowych. Tajlandia sprzedaje głównie elementy bez kości Japonii i Unii Europejskiej, a Turcja wysyła całe tuszki z certyfikatem halal na Bliski Wschód. Z kolei głównym kierunkiem eksportu Argentyny jest Wenezuela oraz ostatnio – Chiny i RPA. Ukraina i Białoruś dostarczają swoje wyroby zwłaszcza na rynki Wspólnoty Niepodległych Państw, w tym również do Rosji.
W przypadku globalnego importu drobiu prognozowany jest wzrost o 2,6%, przy czym w największym stopniu spowodowany on będzie zwiększeniem przywozu ze strony krajów afrykańskich – o 4,8%. W tym regionie wzrosną głównie zakupy ze strony Angoli, Ghany i Beninu, gdzie wzrost dochodów wzmacnia popyt na drób. Jednocześnie największy importer z Afryki – RPA, odnotuje nieznaczny spadek zakupów.
Państwa azjatyckie będą sprowadzały o 3,4% więcej mięsa drobiowego wobec roku poprzedniego, pomimo ograniczenia krajowego spożycia w Chinach i Japonii. Z kolei kraje Bliskiego Wschodu jak Arabia Saudyjska, Irak i Zjednoczone Emiraty Arabskie zaobserwują wysokie dynamiki wzrostu przywozu, głównie w segmencie produktów halal.
Rosja ograniczy natomiast zakupy ze strony państw europejskich o 2% do 540 tys. ton, czyli do poziomu niższego niż połowa importu sprzed 10 lat. Spowodowane to będzie znacznym wzrostem krajowej samowystarczalności w zakresie produkcji drobiarskiej.
Nieznacznie mniej drobiu wobec roku poprzedniego zaimportuje także Unia Europejska ze względu na wzrost produkcji wewnętrznej. Natomiast oba kontynenty amerykańskie sprowadzą więcej drobiu z Meksyku, dzięki rosnącemu zapotrzebowaniu na ten gatunek mięsa.