Jak wynika z informacji Głównego Inspektoratu Weterynarii w sumie w Polsce odnotowano 65 ognisk wysoce zjadliwej grypy u drobiu, przy czym ostatnie z nich wykryto w dniu 17 marca 2017 r. Analizując przy tym wcześniejsze doświadczenia innych krajów unijnych jak Francja i Niemiec, prawdopodobnie przez kolejne miesiące, tj. aż do jesieni, nie powinny pojawić się następne ogniska grypy ptaków.
Wraz z utraceniem przez Polskę statusu państwa wolnego od wysoce zjadliwej grypy ptaków zaczęły obowiązywać ograniczenia w wywozie mięsa drobiowego z Polski do części krajów pozaunijnych.
- Oczywiście w związku z pojawieniem się grypy ptaków w naszym kraju, zaczęły obowiązywać restrykcje handlowe, ograniczenia w handlu zagranicznym, szczególnie w eksporcie do krajów pozaunijnych. No i tutaj uczestnicy rynku, ale również obserwatorzy rynku prowadzili szeroką dyskusję odnośnie konsekwencji gospodarczych, społecznych jakie ta choroba może przynieść – zauważa Magdalena Kowalewska, analityk Banku BGŻ BNP Paribas.
W związku z tym, wielu ekspertów obawiało się sporego spadku kontyngentu wywozu mięsa drobiowego z Polski, wynikającego z obostrzeń handlowych. Jednak z analizy danych MF za MRiRW wynika, że w styczniu i lutym tego roku wolumen wysyłki nieprzetworzonego mięsa i podrobów drobiowych z Polski zwiększył się o 10% względem tego samego okresu minionego roku i ukształtował się na poziomie 164 tys. t. Za to w ujęciu wartościowym ta zwyżka jest w zdecydowanie mniejszym stopniu i wyniosła ona jedynie 1%.
- Wzrósł eksport nie tylko do krajów unijnych, ale również do krajów pozaunijnych. Głównym odbiorcą pozaunijnym w omawianym okresie był Hongkong i w ujęciu rocznym eksport do tego kraju wzrósł o 73%. Także rzeczywiście jest to taki wynik, który nas bardzo bardzo cieszy – mówi Magdalena Kowalewska.
Wraz z początkiem roku ceny kurcząt brojlerów systematycznie rosły aż do połowy marca, kiedy to osiągnęły poziom nawet minimalnie większy niż w tym samym okresie roku ubiegłego. Trend ten zmienił się wraz z początkiem kwietnia i utrzymywał się do początku maja, gdy ceny tego drobiu wyniosły 3,24 zł/kg.