Największa różnica miała miejsce w odniesieniu do Brazylii, której wywóz do UE obniżył się o 42,9%, co spowodowało, że największym dostawcą drobiu do UE została Tajlandia odnotowując 15,2% wzrost. Spadek w przypadku Brazylii wynika przede wszystkim z zablokowania możliwości eksportu głównemu producentowi drobiu w tym kraju.
Co ciekawe, gwałtownie zwiększył się import drobiu z Ukrainy, który wzrósł o 228% z 17 tys. t do 38,7 tys. t. Istotnie wyższy był też przywóz z Chile, Chin, Argentyny oraz Turcji. Jak wynika z danych Eurostatu, głównymi europejskimi importerami drobiu z Ukrainy w ujęciu wolumenowym w I kwartale 2018 r. były Holandia - 55,5%, Polska - 17%, Słowacja - 12,7% i Niemcy - 9,7%. Jeszcze w 2017 r. Holandia odpowiadała aż za 63% zakupu drobiu z Ukrainy.
Jeśli chodzi o eksport z UE, to w pierwszych czterech miesiącach 2018 r. zwiększył się on o 11% do 565 tys. t. Jednym z najważniejszych motorów zmian był wzrost dostaw na Ukrainę, Filipiny oraz do Wietnamu i Ghany. Sprzedaż na Ukrainę w ujęciu kontyngentowym wzrósł o 21,7%, Wietnamu o 34,9% oraz o 312% w przypadku Filipin. Zniżki zaobserwowano w przypadku Hong Kongu o 15,4%, Arabii Saudyjskiej o 0,4% oraz Beninu o 11,8%.
Zmiany w imporcie z Brazylii istotnie wpłynęły na wyniki handlu drobiem z Polski, gdyż zwiększył się wywóz do tych krajów, dla których Brazylia była ważnym dostawcą drobiu. W 2017 r. należała do nich Holandia z 42% udziałem, Hiszpania z 32%, Niemcy z 8% i Wielka Brytania z 7%. W I kwartale 2018 r. eksport drobiu z Polski do Holandii wzrósł o 12%, Hiszpanii o 22%, Niemiec o 21% oraz do Wielkiej Brytanii o 18%.
W obrębie handlu drobiem bardzo ciekawie prezentuje się wymiana pomiędzy Ukrainą a Polską. W I kwartale 2018 r. Ukraina została najważniejszym dostawcą drobiu do Polski. W tym czasie wysłano sporo więcej drobiu w ujęciu wolumenowym niż sprowadzono. Pomimo tego faktu, od lutego 2018 r. Polska w ujęciu wartościowym była importerem netto mięsa drobiowego. Wynika to z tego, że na Ukrainę wywożony jest przede wszystkim surowiec o mniejszej wartości, a importowany o większej. Według danych Eurostatu kilogram wysłanego mięsa drobiowego jest pięć razy tańszy niż kilogram mięsa sprowadzonego.