Austria - wzrost cen jaj (28.10.2012 – 4.11.2012)
W dniach od 28 października do 4 listopada bieżącego roku w Austrii nastąpił wzrost cen hurtowych jaj z chowu ściółkowego.
W dniach od 28 października do 4 listopada bieżącego roku w Austrii nastąpił wzrost cen hurtowych jaj z chowu ściółkowego.
Poniedziałek na światowych giełdach towarowych przyniósł znaczne przeceny kontraktów zbożowych. Fala wyprzedaży ogarnęła zarówno parkiet w Chicago, jak i paryski MATIF. Wyjątkowo duże obniżki zanotowała na koniec wczorajszej sesji pszenica na obu giełdach.
W okresie od 29 października do 4 listopada bieżącego roku tuszki indyków podrożały.
Soja poszybowała w piątek w dół po publikacji raportu Amerykańskiego Departamentu d/s Rolnictwa (USDA). Wprawdzie rynek spodziewał się wzrostu prognoz zbiorów soi w USA, ale dane okazały się lepsze od oczekiwań i spowodowały ponad 3% przecenę. Zbiory soi wzrosną w porównaniu z październikowym raportem o blisko 4% (+3 mln t).
Zboża notowane na Matif systematycznie drożeją, podążając w kierunku swoich historycznych rekordów. W minionym tygodniu kontrakt najbliższy na pszenicę zyskał na wartości ponad 4% i pokonał poziom 280euro/t (najwyżej od marca 2008).
Na przełomie października i listopada 2012 roku możemy zaobserwować spadek cen żywca wieprzowego i wołowego w Polsce.
Dzisiaj ukaże się comiesięczny raport USDA na temat najnowszych prognoz podaży i popytu zbóż w USA i w skali globalnej.
Czwartkową sesję oleiste na światowych giełdach zamknęły w mieszanych nastrojach. Najbliższe kontrakty na rzepak po obu stronach Atlantyku nieznacznie zyskiwały na wartości (od 0,2% canola na WCE do 0,5% rzepak na MATF).
W dniach 22-28 października bieżącego roku potaniały półtusze wieprzowe oraz tuszki kurcząt patroszonych.
Wczorajsza sesja na globalnych rynkach przebiegała pod znakiem znacznych przecen.
W oczekiwaniu na piątkowy raport USDA zmiany na rynku soi są nie wielkie. Analitycy spodziewają się, że listopadowe dane wykażą wzrost przeciętnych plonów soi w USA.
Na wieść o wygranej Baracka Obamy w wyborach prezydenckich w USA zapanował optymizm na rynkach finansowych i entuzjazm na rynkach surowcowych. Kontynuacja prezydentury przez obecnego prezydenta oznacza zdaniem większości analityków dalsze luzowanie polityki pieniężnej (drukowanie dolarów) w Stanach Zjednoczonych. A to powinno się przekładać w dwójnasób na wysokie ceny surowców.
Oleiste zza oceanu, podobnie jak zboża zamknęły wtorkową sesję na plusach.