Dostawy mięsa do Turcji – głównego rynku zbytu zostały obniżone o 43 procent do około 57 tys. ton, z czego znaczną część stanowiło bydło. Zmniejszył się też handel z Rosją do 44 tys. ton, tj. o 33 procent. Spadkowi uległy unijne dostawy żywca oraz mięsa wołowego do Chorwacji i wyniosły 11,1 tys. ton, a także do Libanu (o 17,3 proc. do około 9,5 tys. ton) i Szwajcarii (o 37,5 proc. do około 9 tys. ton). Zmniejszył się również eksport z Unii do Algierii o około 37,8 procenta i wyniósł 7 tys. ton.
Pomimo szeregu spadków w handlu Unia Europejska pozostaje nadal eksporterem mięsa wołowego netto oraz jego produktów. Przyczynił się do tego łączny import tych towarów do Wspólnoty, który obniżony został o 8,3 procenta do 153,8 tys. ton. Mniejsze ilości wołowiny dostarczyły do państw UE kraje Ameryki Południowej – 116 tys. ton. Niemniej jednak Brazylia, Urugwaj i Argentyna nadal posiadają łącznie 75,3-procentowy udział w dostawach mięsa wołowego do krajów członkowskich.
W pierwszych sześciu miesiącach bieżącego roku import wołowiny z Australii zwiększył się o niecałe 31 procent w porównaniu do analogicznego okresu 2011 roku i wyniósł 10,3 tys. ton. Kraj ten przewyższył dostawy nawet z USA (9,4 tys. ton).