Kategorie
Zobacz również tu
-
Stosuj bezpiecznie środki ochrony roślin
2024-11-18 -
Wrześniowy skup mleka
2024-11-18 -
Ceny serów w Polsce (3.11.2024)
2024-11-18
Poznaj produkty
-
Obróbka plastyczna
2016-04-20 -
EGNOS
2015-05-04 -
Wywrotnica do skrzyniopalet typ WP-1
2011-05-13 -
Nawóz ActiMag Universal
2014-01-07 -
Kultywator Przedsiewny BEST
2020-02-20
2021-01-26
| Autor: redakcja1
Niewykorzystany potencjał biometanu, Polska może stać się liderem
Polski rynek biogazowy, z ponad 300 instalacjami, jest jednym z mniejszych w Europie. Co więcej, w naszym kraju nie ma obecnie instalacji produkujących biometan, który mógłby być tłoczony do sieci gazowej. Tymczasem nasz kraj stać na to, by zostać potentatem w produkcji tego paliwa odnawialnego. Jak prognozuje Uniwersytet Przyrodniczy z Poznania, w optymistycznym wariancie, w Polsce można wyprodukować około 8 mld m3 biometanu rocznie, co oznacza, że ponad 60% importowanego z zagranicy gazu ziemnego, może zostać zamienionych paliwem odnawialnym z polskich odpadów. Impulsem do zmian jest przedsięwzięcie „Innowacyjna biogazownia” Narodowego Centrum Badań i Rozwoju.
Niewykorzystany potencjał
Na kontynencie europejskim działa około 18 tys. biogazowni. Najwięcej jest ich w Niemczech – ok. 10 tys., ponad 1500 we Włoszech, niemal 900 we Francji i przeszło 600 w Wielkiej Brytanii. W Polsce, pomimo tak dużego potencjału surowcowego, wybudowanych jest niewiele ponad 300 biogazowni (w tym 99 rolniczych), a żadna z nich nie wytwarza biometanu, który mógłby zostać wtłoczony jako paliwo do sieci gazowej. Jakie są zatem największe przeszkody, by Polska mogła rozwinąć się jako potentat w produkcji biometanu na szeroką skalę? Do głównych ograniczeń eksperci zaliczają m.in. wymagający proces obsługi instalacji, a także brak odpowiednich regulacji prawnych. Obecnie inwestycja w biogazownie wymaga uzyskania bardzo dużej liczby pozwoleń oraz zgromadzenia szerokiego zakresu dokumentacji, w związku z czym zablokowana zostać może na wielu etapach jej realizacji. Rząd pracuje jednak nad tym, by precyzyjnie uregulować kwestie prawne związane z rynkiem biogazu i biometanu w naszym kraju. Zmiana regulacji prawnych pozwoliłaby na przykład na możliwość uzyskiwania przez przedsiębiorców dodatkowych systemów wsparcia, co bez wątpienia zwiększyłoby atrakcyjność inwestycji w tego typu technologie. Problemem, który również napotyka wielu krajowych inwestorów oraz właścicieli instalacji biogazowych są protesty społeczne, wywołane najczęściej wydzielaniem się nieprzyjemnych zapachów z terenu biogazowni lub obawą przed takimi emisjami wśród lokalnych społeczności.
Bogactwo surowców
Biometan, który powstaje w procesie uzdatniania biogazu, by móc być tłoczonym do sieci dystrybucyjnych, powinien spełnić wszystkie parametry gazu wysokometanowego. Dzięki temu odbiorcy końcowi nie odczuwają żadnej różnicy w działaniu urządzeń zasilanych gazem, niezależnie od tego, jak dużą cześć dostarczanego im paliwa stanowi to paliwo odnawialne. Do jego produkcji potrzebny jest surowiec organiczny (tzw. substrat), a koszt jego pozyskania zależy od rodzaju danego surowca. Podstawowe, najbardziej wydajne źródła biogazu stanowią surowce takie jak: obornik i gnojowica, pomiot ptasi, kiszonki z traw, odpady owocowo-warzywne, odpady z ubojni i rzeźni, a także odpady z cukrowni, gorzelni, i mleczarni, odpady z przetwórstwa żywności oraz przeterminowana i zepsuta żywność (refood). Naukowcy z Uniwersytetu Przyrodniczego w Poznaniu oszacowali możliwość wykorzystania odpadów z przemysłu rolno-spożywczego w naszym kraju na równowartość blisko 8 mld m3 metanu rocznie. Krajowe zużycie gazu ziemnego wynosi obecnie około 17 mld m3 rocznie, z czego 13,5 mld stanowi import spoza Unii Europejskiej (najczęściej z Rosji). Oznacza to, że ponad 60% importowanego przez Polskę gazu ziemnego, zastąpione może zostać produkowanym na krajowym podwórku paliwem gazowym - biometanem.
Czytaj dalej na następnej stronie...
źródło: Gospodarz.pl/Narodowe Centrum Badań i Rozwoju