Kategorie
Zobacz również tu
-
Ekstremalnie sucha gleba. Siew kukurydzy
2025-04-08 -
Ocena użytkowości bydła
2025-04-08 -
Źródła finansowania i inwestycje
2025-04-08
Poznaj produkty
-
Przyczepa rolnicza ZASŁAW D-737AA-12
2014-01-17 -
Koła palczaste, kieszeniowe, łańcuchowe
2011-11-23 -
Mlekomat wielozbiornikowy XL - metalowy
2012-12-31 -
Traktorek Hinomoto E1802S
2012-01-03 -
Sadzarko-Głębosz DSG
2013-04-02
Dzierżawcy mają spore kłopoty
Czy Rządowi uda się jeszcze za tej kadencji przegłosować ustawę o prywatyzacji gruntów rolnych? Może nawet nie będą musieli.

Pomimo, że Sejm jeszcze nie przegłosował ustawy dotyczącej prywatyzacji gruntów rolnych to Agencja Nieruchomości Rolnych (ANR) już dwukrotnie ograniczyła podpisywanie nowych umów o dzierżawę.
Jeżeli nowa ustawa wejdzie w życie to będzie ona bardzo niekorzystna dla każdego dzierżawcy. Niemniej jednak opozycja zapowiedziała, że będzie tak długo opóźniała głosowanie w tej sprawie, aż nie minie kadencja obecnego rządu, czyli do przyszłego roku.
Jeśli wybory wygra obecnie rządząca partia to blokowanie ustawy nic nie da. Przypomnijmy, że zgodnie z zamysłem tego aktu prawnego, każdy dzierżawca otrzyma pismo o możliwości pierwokupu tej ziemi, na której gospodarzy.
Jednak żeby mieć takie prawo, rolnik będzie musiał dobrowolnie oddać 30 procent swojego terenu i będą one przez ANR sprzedawane na preferencyjnych warunkach. W związku z takim stanem rzeczy wielu dzierżawców uważa, że ten przepis po prostu łamie prawo. Poza tym jest nie zgodny z konstytucją. No cóż, skoro rolnicy są zmuszani do jej wykupu, bo jeśli tego nie zrobią, to po wygaśnięciu umowy dzierżawczej nie będą mieli prawa pierwokupu ani w ogóle możliwości przedłużenia umowy.
