Na giełdzie w Chicago zamknięcie sesji było mieszane. Nie udało się inwestorom kontynuować wzrostów na pszenicy, które miały miejsce po publikacji ważnych raportów USDA. Zaskakujące dane o 7% spadku areału zasiewów ozimej pszenicy w USA, wywołały we wtorek falę zamykania krótkich pozycji i blisko 3% odbicie notowań pszenicy w Chicago. Pszenica i trochę gorsze, niż w...
Mieszane dane, zawarte w raportach USDA, wywołały we wtorek realizację zysków z krótkich pozycji w zbożach i kompleksie sojowym. W konsekwencji odkupowania kontraktów, przez inwestorów spekulacyjnych, amerykańskie kontrakty odbiły w górę. Najsilniejsza reakcja widoczna była tradycyjnie już na pszenicy, w przypadku której wzrost wyniósł blisko 3% (seria najbliższa).
W poniedziałek, już trzecia w tym roku, skokowa przecena akcji na chińskich giełdach zdeterminowała zachowanie kontraktów na towary. Indeksy akcji w Europie próbowały sobie jakoś radzić na początku dnia, to jednak zamknięcie sesji na prawie wszystkich europejskich parkietach było ujemne.
Rok 2016 rozpoczął się od olbrzymiej przeceny akcji chińskich spółek, dwukrotnie doszło do spadków indeksów powyżej 7% i zawieszania notowań. Za każdym razem mocno traciły indeksy na wszystkich głównych parkietach akcji, taniały także surowce.
Silne przeceny na globalnym rynku akcji w czwartek (krachu w Chinach ciąg dalszy) i taniejące surowce, wywierały presję spadkową na ceny zbóż i oleistych. Dodatkowo unijne kontrakty cierpiały z powodu umacniającego się euro (zjawisko niekorzystne dla eksportu) - relacjonuje sytuację na giełdowym rynku zbóż i oleistych Andrzej Bąk z e-WGT.
Na giełdzie w Chicago, po poniedziałkowej silnej wyprzedaży (krach w Chinach), we wtorek i w środę kontrakty na zboża i kompleks sojowy lekko zyskiwały na wartości. W ocenie Andrzeja Bąka z e-WGT, było to konsekwencją realizacji zysków z niewielkiej części krótkich pozycji zajmowanych przez kapitał spekulacyjny przed publikacją styczniowej prognozy USDA.
Poniedziałkowy krach na giełdach w Chinach, po słabych danych PMI, wywołał lawinę wyprzedaży na światowych parkietach akcji i przyczynił się do spadków notowań surowców, w tym towarów rolnych. Nawet kontrakty na ropę, które na początku amerykańskiej sesji drożały o ponad 3% - wspierane konfliktem na linii Iran – Arabia Saudyjska, ostatecznie zamknęły dzień na lekkich...
Podczas ostatniej, w starym roku, sesji taniała większość kontraktów na zboża i oleiste. Na minimalnym plusie zamknęła się jedynie pszenica w Chicago i unijny rzepak.
Dane tygodniowe pokazały w środę wzrost zapasów paliw i ropy w w USA (oczekiwano spadku) i wywołały silną przecenę na rynku ropy. Ropa Brent spadła o 3,5%, do poziomu minimalnie powyżej 7-letniego dołka.
W ostatnich dniach giełdowe kontrakty na zboża i oleiste podążają w rytm zmian na rynku surowcowym, głównie na ropie. We wtorek ceny ropy odbiły o ok. 3% w górę i odrobiły poniedziałkowe straty. Od tygodnia ropa porusza się w trendzie bocznym, a ropa Brent zatrzymała się w okolicy swoich 7-letnich minimów (silne wsparcie techniczne).
W poniedziałek, zdecydowanie taniała większość surowców. Obok metali i ropy, traciły na wartości także zboża i oleiste.
W Chicago, podczas każdej ubiegłotygodniowej sesji, kontrakty na zboża i soję zaliczały spadki. W efekcie, najbliższa seria na pszenicę straciła w skali tygodnia 4%, kukurydza potaniała o 2,7%, a soja blisko 2%. Amerykańskim kontraktom nie pomogły nawet, czwartkowe bardzo dobre, dane o zamówieniach eksportowych (szczegóły niżej).
We wtorek obserwowaliśmy, drugą z rzędu, spadkową sesję na rynku zbóż i oleistych. Tym razem na wartości tracił także olej sojowy, canola i unijny rzepak. Zachowanie eurodolara, teoretycznie sprzyjało surowcom (wycenianym głównie w usd, dolar osłabił się wczoraj do euro o 0,4%. Mimo to, ropa Brent zamknęła wtorkową sesję na poziomie 36,11 usd/t i jest najtańsza od lipca...
W poniedziałek, nieoczekiwanie pierwszy wiceminister rolnictwa Federacji Rosyjskiej poinformował o możliwej redukcji lub zniesieniu ceł eksportowych na pszenicę.
W końcówce tygodnia mocno rosły notowania soi i śruty sojowej, za sprawą utrzymującej się gorącej i suchej pogody w kluczowych obszarach brazylijskich upraw soi. Drożejący, w czwartek i piątek, kompleks sojowy pociągnął za sobą, przede wszystkim notowania unijnego rzepaku i w dużo mniejszym zakresie kontrakty na zboża.
