Pierwszy raz od ośmiu lat, kraje eksportujące ropę zrzeszone w OPEC, zawarły porozumienie o ograniczeniu wydobycia ropy. W środę uzgodniono cięcie wydobycia (od stycznia 2017 r) o 1,2 mln baryłek dziennie z obecnego poziomu 33,6 mln baryłek.
Na przełomie października i listopada br. chłody objęły południowo-wschodnią Europę, w tym Rosję i Ukrainę, część Skandynawii, Francji i Wielkiej Brytanii. Poza tym, nadmiar opadów objął część Bałkanów, Ukrainę i część Rumunii.
Końcówka listopada przyniosła silne przeceny na rynku giełdowym zbóż, do których dołączyła też soja. We wtorek spadki objęły większość rynków towarowych, na czele z ropą, która straciła wczoraj blisko 4%.
Komisja Europejska rozważa obniżenie o blisko połowę udziału biopaliw pierwszej generacji w 2030 roku. Tym samym zwiększyć ma się ponad trzykrotnie obowiązkowe zużycie biopaliw drugiej generacji.
Soja drożała w poniedziałek siódmą sesję z rzędu, najbliższa seria zyskała na wartości 1% (7% od 16 listopada), pod wpływem dobrych danych eksportowych. USDA pokazał tygodniowe wysyłki eksportowe soi powyżej 2 mln ton.
W Chicago, po przypadającym na czwartek Święcie Dziękczynienia, w piątek sesja miała ograniczony przebieg. Mimo to zmienność notowań była większa niż w Paryżu.
W minionym tygodniu utrzymywały się bardzo korzystne ceny na rzepak i pszenicę konsumpcyjną.
Kurs eurodolara oscylował wokół poziomu neutralnego, stąd nie wpływał na kierunek zmian unijnych kontraktów. W tych warunkach, rzepak stracił 2 euro (-0,5%) do 404 eur/t, po tym jak w środę zaliczył swój 2,5 letni szczyt na poziomie 406 eur/t (cena zamknięcia).
Analiza cen zebranych w ZSRIR MRiRW wskazuje, iż w okresie od 13-20.11.2016 r., w przedsiębiorstwach prowadzących skup rzepaku i produktów jego przerobu w Polsce doszło do spadku cen makuchu rzepakowego. Jednocześnie ceny pozostałych surowców uległy zwyżce.
Najbliższa seria pszenicy SRW spadła wczoraj o 1,4% na zamknięciu sesji (-0,7% dzień wcześniej). Najnowsza prognoza zapowiada ponadprzeciętne opady, do przynajmniej 6 grudnia, na głównych obszarach amerykańskich upraw pszenicy ozimej. Wcześniej zapowiadany był wzór pogody suchej do lutego, co budziło niepokój w sytuacji gdy 1/4 upraw już teraz cierpi z powodu deficytu wody.
W środę notowania najbliższej serii rzepaku wzrosły w Paryżu o 7,75 euro (1,95%) do 406 eur/t – na zamknięciu sesji. Jest to najwyższy poziom notowań tych nasion od kwietnia 2014.
Grudniowa seria unijnej pszenicy osiągnęła w ciągu dnia psychologiczny poziom 170 eur/t, po czym jej notowania spadły do 169,25 eur/t na zamknięciu sesji, zaliczając wzrost o 1 eur/t. Była to siódma sesja wzrostowa z rzędu, w czasie których pszenica podrożała o blisko 10 eur/t.
W bieżącym sezonie najnowsze prognozy globalnej produkcji surowców oleistych zakładają zbiory na poziomie 530 mln ton, tj. więcej o 28,3 mln ton względem poprzedniego sezonu oraz o 8 mln ton niż przed dwoma sezonami. Oznacza to również zwyżkę szacunków i prawie 4 mln ton w odniesieniu prognoz z sierpnia br.
Kontrakty na nasiona oleiste korzystały w poniedziałek z 4% wybicia notowań ropy naftowej, a w ślad za nią także olejów roślinnych. Dodatkowym wsparciem dla wzrostów w Chicago były dane eksportowe, pokazujące wysyłki tygodniowe na poziomie 2,7 mln ton amerykańskiej soi.
Zmiana kursu walut wpłynęła na wzrost ceny pszenicy i rzepaku z tegorocznych zbiorów. Na rynku pojawiły się też bardzo atrakcyjne oferty cenowe na przyszłe zbiory.
