Zakończono wypłaty rekompensat dla byłych plantatorów buraków cukrowych
Agencja Rynku Rolnego zakończyła wypłacanie środków pieniężnych z Krajowego Programu Restrukturyzacji byłym producentom buraków cukrowych.
Agencja Rynku Rolnego zakończyła wypłacanie środków pieniężnych z Krajowego Programu Restrukturyzacji byłym producentom buraków cukrowych.
Ministerstwo Rolnictwa i Rozwoju Wsi
Minister Marek Sawicki spotkał się dziś z przedstawicielami producentów tytoniu, jego przetwórców oraz wytwórców gotowych wyrobów tytoniowych. Rozmowy dotyczyły bieżącej sytuacji rynkowej.
W wyniku licznych protestów plantatorów buraka cukrowego obawiających się o wykup akcji przez nieodpowiednie osoby, prywatyzacja Krajowej Spółki Cukrowej (KSC) została zawieszona.
W tym roku plantatorzy tytoniu zostaną dofinansowani z unijnych środków o co zabiegali od niemal 2 lat.
Rolnicy uprawiający tytoń wysokiej jakości będą mogli składać wnioski w sprawie dopłat do swoich upraw.
Według najnowszych danych, przodującym producentem marchwi jest Ukraina, a to za sprawą zwiększeniu areału uprawowego.
Tegoroczne zbiory są nader obfite. Już teraz szacuje się, że państwa Unii Europejskiej wytworzą o 5 mln ton więcej cukru, co oznacza przekroczenie limitów produkcyjnych w niektórych krajach.
Tegoroczne zbiory cebuli były nader obfite. Niestety ceny za nią w punktach skupu wręcz skandaliczne.
Sezon zbiorów buraków cukrowych trwa w najlepsze. Jeśli aura pogodowa będzie dalej sprzyjać plantatorom, to tegoroczne zbiory będą wyższe niż te sprzed roku.
W tym roku prawdopodobnie Rosja ustanowi nowy rekord w ilości wyprodukowanego cukru.
Niemal 90 tysięcy listów zostało wysłanych do Komisji Europejskiej w ramach protestu przeciw zakazowi ekspozycji wyrobów tytoniowych oraz ujednoliceniu ich opakowań.
Według wstępnych prognoz, tegoroczna produkcja włoskiego cukru zmniejszy się o 9 procent, a więc wyniesie 400-410 tysięcy ton tego surowca, gdzie zeszłym roku było to blisko 554,5 tysiąca ton.
W tym roku na płatność z tytułu cukru zostanie przeznaczonych 282 mln euro.
Koncerny piwowarskie zdecydowanie wolą zakupić niemiecki chmiel niż polski.