Notowania zbóż i oleistych (17.02.2016)
Wczorajszy dzień zakończył się wzrostami notowań pszenicy i kukurydzy na CBoT w Chicago. W tym samym czasie na Matif w Paryżu spadkowi uległy notowania kukurydzy, z kolei bez zmian pozostały ceny pszenicy.
Wczorajszy dzień zakończył się wzrostami notowań pszenicy i kukurydzy na CBoT w Chicago. W tym samym czasie na Matif w Paryżu spadkowi uległy notowania kukurydzy, z kolei bez zmian pozostały ceny pszenicy.
Najbliższa seria pszenicy potaniała wczoraj w Paryżu o 1,4% (-2,25 eur/t) do 153,25 eur/t. Do głosu znów doszedł niepokój związany z brakiem tolerancji Egiptu na jakąkolwiek zawartość sporyszu w kupowanej pszenicy.
Pod nieobecność giełd amerykańskich, sesja w Paryżu przebiegała w poniedziałek w spokojnej atmosferze. Lekki wzrost zanotowała unijna pszenica i rzepak (podobnie jak w piątek).
W zeszłym tygodniu pszenica na giełdzie w Paryżu kontynuowała, wynikające głównie z obfitej podaży na globalnym rynku zniżki, dochodząc nawet w pewnym momencie – po 10 dniach nieprzerwanych spadków - do najniższego poziomu w historii kontraktu - podaje FAMMU/FAPA.
Olbrzymie zapasy światowe pszenicy, pokazane w lutowym raporcie USDA, ciążą na notowaniach giełdowych tego zboża. W środę i w czwartek, na początku amerykańskiej dziennej sesji, inwestorzy realizowali zyski z krótkich pozycji na pszenicy w Chicago. Stąd środowe wybicie w górę i kontynuacja wzrostów na początku wczorajszej dziennej sesji w Chicago.
Po dziesięciu sesjach spadkowych z rzędu, unijna pszenica odbiła wreszcie w górę. Wzrost najbliższej serii wyniósł w Paryżu 1,8% (+2,75 eur/t) i był efektem realizacji zysków z części krótkich pozycji. W Chicago, bliskość poziomu silnego wsparcia technicznego, także zachęciła do zakupów. Marcowa seria amerykańskiej pszenicy podrożała wczoraj o blisko 1%.
We wtorek, globalne indeksy akcji mocno traciły na wartości. Sprzyjała temu bardzo silna przecena na rynku ropy (6%-8%). Amerykański Departament Rolnictwa (USDA) prognozuje dalszy silny wzrost globalnych zapasów pszenicy i lekki wzrost w przypadku soi.
W poniedziałek na wartości mocno traciły akcje i surowce. Dodatkową presję spadkową na unijne kontrakty wywierało umocnienie się euro. Kurs EUR/USD wzrósł w poniedziałek o 0,4% do 1,12 dolara za euro.
Na giełdzie Euronext w Paryżu pszenica w kontrakcie marcowym kontynuowała zniżki i przez tydzień straciła o 3,5% do 158,8 Euro/t, a w ciągu 2 tygodni o 3,2% - podaje FAMMU/FAPA.
W piątek spadki jeszcze się nasiliły, a dla unijnej pszenicy była to ósma spadkowa sesja z rzędu. Unijnym kontraktom nie pomogło nawet 0,5% osłabienie się wspólnej waluty w piątek, która jednak w całym tygodniu podrożała aż o 3% w stosunku do dolara amerykańskiego.
W Paryżu ceny pszenicy, kukurydzy i rzepaku spadają aby utrzymać konkurencyjność w związku ze skokowym umocnieniem się euro. Drugi dzień z rzędu, europejska waluta mocno drożała w stosunku do dolara. Po umocnieniu w środę o 1,7%, w czwartek euro zyskało 0,9%.
W Paryżu, pszenica i rzepak zamknęły środową sesję na minusach, minimalnie podrożała kukurydza. Za to amerykańskie kontrakty zanotowały wczoraj lekkie wzrosty. Decydujące znaczenie dla kierunku zmian na rynku zbóż i oleistych miał w środę rynek walutowy.
W ostatnich dniach pojawiło się na rynku krajowym więcej ofert sprzedaży zbóż. Niestety ceny proponowane przez eksporterów są coraz niższe, a krajowi producenci pasz, szukają surowca tylko w niskiej cenie. Aktualna cena zakupu, w portach, pszenicy konsumpcyjnej 12,5% białka to tylko 675-680 zł/t, podczas gdy w grudniu cena ta była na poziomie 710 zł/t.
Eksporterzy odpowiedzieli zerową ilością ofert sprzedaży, na „zero tolerancji na sporysz”. Nie wpłynęły żadne oferty sprzedaży, w odpowiedzi na przetarg ogłoszony w poniedziałek przez GASC. Eksporterzy boją się ryzykować, w sytuacji gdy Egipt wprowadził restrykcje jakościowe polegające na braku akceptacji dostaw z jakąkolwiek zawartością sporyszu. W poniedziałek...
Powrót obaw o stan chińskiej gospodarki i taniejąca ropa, zepsuły nastroje wśród giełdowych inwestorów na początku tygodnia. Dodatkowo, presję spadkową na unijną pszenicę wywiera niepewność co do wymagań jakościowych obowiązujących w dostawach do Egiptu. Wczoraj Egipt odrzucił ładunek 63 tys. ton francuskiej pszenicy z powodu śladowej ilości sporyszu.