W ramach ubezpieczenia PZU, można ubezpieczyć swoje uprawy z 65% dotacją. W sytuacji, gdy gospodarz otrzyma dopłatę bezpośrednią, zgodnie z prawem musi on ubezpieczyć przynajmniej połowę powierzchni upraw od jednego z ryzyk wchodzących w skład obowiązkowego dotowanego ubezpieczenia upraw. Warto podkreślić, że na przestrzeni ostatnich lat, producenci rolni otrzymują z budżetu państwa dopłaty do polis. Niniejsze wsparcie, zostało przyznane gospodarzom na podstawie ustawy o ubezpieczeniach upraw rolnych i zwierząt gospodarskich. W zależności od tego, jaka jest klasa użytkowania rolnego na poszczególnych działkach z prowadzoną uprawą, zależny jest także poziom dopłaty od stawki za pakiet wszystkich ryzyk. Ubezpieczenia upraw, zostały przygotowane dla osób fizycznych, a także prawnych.
Burak cukrowy to jedna z najważniejszych roślin uprawnych. Roślina ta, nie lubi wysokich temperatur, ale potrzebuje duże ilości wody. Na jej wzrost korzystnie wpływa światło, szczególnie w pierwszych fazach rozwojowych oraz końcowym etapie wegetacji, wskutek czego prowadzi to do zebrania dużej ilości cukru w korzeniu rośliny. Burak nie lubi niskiej temperatury, ponieważ może ona zagrozić jego prawidłowemu rozwojowi, jednak występująca duża różnica temperatur między dniem a nocą, sprzyja odkładaniu się większej ilości cukru w korzeniu buraka. Warto podkreślić, że roślinę przed zagrożeniami, jak np. przymrozki chroni mocno rozrośnięta rozeta liściowa, która pojawia się w dalszych etapach rozwojowych.
Odszkodowanie zostanie wypłacone w sytuacji, gdy uprawy ulegną zniszczeniu wskutek nieprzewidzianych zmian atmosferycznych, niezależnych od działań człowieka, jak np. grad, powódź lub też przymrozki wiosenne. Istnieje kilka możliwości w ramach ubezpieczenia swoich upraw: po pierwsze, mamy możliwość skorzystania z ubezpieczenia w celu jednorazowych, pojedynczych wydarzeń. Drugą dostępną opcją, jest skorzystanie z kilku pakietów umożliwiających ubezpieczenie upraw. Ponadto, ubezpieczenie dotowane upraw rolnych jest opłacalne finansowo, ponieważ poszkodowany gospodarz, opłaca jedynie część swojej składki za ubezpieczenie, z kolei drugą część finansuje państwo.