Polacy masowo przemycają do Kaliningradu żywność, którą potem sprzedają.
W związku z tym rosyjscy handlowcy domagają się nałożenia zakazu sprzedaży nielegalnie wwiezionej żywności, gdyż jest to zjawisko nagminnie, a ceny przywiezionych produktów są niezwykle niskie. To z kolei powoduje spadek opłacalności produkcji i prowadzenia handlu wśród miejscowych sklepów i producentów rolnych. Niestety obecne przepisy nie zezwalają na efektywną walkę z przemytem i dlatego miejscowi przedsiębiorcy domagają się wprowadzenia zakazu sprzedaży żywności pochodzącej z nielegalnego źródła.
źródło: Gospodarz.pl/sfora.pl Foto:
sxc.hu