Kategorie
Zobacz również tu
-
2024-12-23
-
Globalne zbiory zbóż
2024-12-23 -
Ceny zbóż na giełdach towarowych (8.12.2024)
2024-12-23 -
Unijna produkcja trzody chlewnej
2024-12-23
Poznaj produkty
-
Chlewnie
2015-04-17 -
Silosy paszowe WINKLER
2020-03-19 -
Szpadel ergo ostry FISKARS
2013-02-26 -
Rozsiewacze do nawozów i wapnia
2014-03-19 -
System magazynowy Unibin
2014-01-08
Referendum w Wielkiej Brytanii zaważy na kształcie integracji europejskiej
Analitycy alarmują, że wyjście Wielkiej Brytanii z UE może mieć negatywne skutki zarówno dla gospodarki tego kraju, jak i dla integracji europejskiej. Taka decyzja Brytyjczyków postawiłaby m.in. pod ścianą setki tysięcy Polaków mieszkających i pracujących na Wyspach. Eksperci zaznaczają również, że niezależnie od wyniku referendum podobne mogą mieć miejsce w przyszłości w innych ważnych krajach Wspólnoty, jak choćby we Francji.
– Brexit można porównać do otwierania puszki Pandory, co może być niebezpieczne, bo już widzimy, że ze strony innych państw członkowskich, nawet tak ważnych jak Francja, płyną pewne sygnały, że podobne referenda mogą być tam przeprowadzane w przyszłości. Dlatego cała Europa patrzy obecnie na Wielką Brytanię – mówi Andrij Kornijczuk, analityk Instytutu Spraw Publicznych.
Ekspert podkreśla, że skutki wyjścia Wielkiej Brytanii z UE są trudne do ocenienia, ze względu na to, że do tej pory żaden kraj nie wystąpił ze Wspólnoty. Nie wiadomo, jaki dokładnie byłby status tego kraju po ewentualnym brexicie. Na razie przepisy unijne wymuszają na Brytyjczykach traktowanie wszystkich obywateli państw unijnych jak obywateli własnego kraju. Jeżeli kraj ten wystąpi z UE, będzie samodzielnie decydować o tym, jak traktować m.in. Polaków żyjących i pracujących tam.
– Musimy sobie też zdawać sprawę z tego, że pozycja Wielkiej Brytanii w Unii Europejskiej jest mocniejsza niż poza wspólnotą, co analitycy powtarzają. Teraz np. Stany Zjednoczone cenią sobie współpracę bilateralną z Wielką Brytanią m.in. z tego względu, że jest ona wśród państw, które mają wpływ na podejmowanie decyzji w Radzie Unii Europejskiej czy wśród parlamentarzystów. Wyjście Wielkiej Brytanii zmieni zupełnie to podejście. Nawet utrzymując współpracę gospodarczą, nie będzie ona miała bezpośredniego prawa głosu w najważniejszych instytucjach unijnych i wpływu na polityki unijne – mówi ekspert.
Nie dla Europy oznaczać może, w ocenie brytyjskiego rządu utratę co najmniej pół miliona miejsc pracy oraz kurczenie się lokalnej gospodarki i spadek cen nieruchomości.
Czytaj dalej na następnej stronie...