Wbrew pozorom cała akcja cieszyła się bardzo dużym zainteresowaniem konsumentów, a chętnych na darmowe owoce i warzywa nie brakowało. Co ciekawe warzywa, które w całej europie wzbudziły powszechną nieufność i panikę cieszyły się tutaj podwójnym wzięciem. Ogórki, pomidory, melony, nektarynki i sałaty wypełniały po brzegi stoiska straganów.
Każdy z uczestników darmowej promocji brał do domu po kilka sztuk każdego warzywa i owocu. Z uśmiechem na twarzy chwalili swoje krajowe produkty gwarantując ich wspaniały smak. Wielu też zarzekało się, że niemieckie oskarżenia to jakaś fatalna pomyłka, twierdząc dodatkowo, ze hiszpańskie rolnictwo wzbudza w nich zaufanie. Co więcej osoby głoszące taką opinię nie były Hiszpanami.
Hiszpanie za całe zamieszanie obwiniają Niemców. Jak mówią najpierw oskarżyli ich ogórki, następnie swoje krajowe kiełki, a na końcu wycofali się z obu stwierdzeń.