Kategorie
Zobacz również tu
-
2024-11-22
-
Eksport towarów rolno-spożywczych z Polski
2024-11-22 -
Wyniki kontroli jakości przekąsek słonych
2024-11-22 -
Ceny serów w Polsce (10.11.2024)
2024-11-22
Poznaj produkty
-
Zamgławiacz termiczny TS-36S Masterfog
2020-04-21 -
Opryskiwacz samojezdny Caffini
2011-06-08 -
Beczkowóz na wodę i nawozy płynne VNC–30/3
2019-07-05 -
Przyczepa rolnicza T940/2
2016-01-19
Fala upadłości w Rosji. Polskie firmy będą miały problemy z odzyskaniem należności
Polskie firmy współpracujące z Rosją czeka w tym roku poważny problem. W lecie eksperci oczekują tam fali upadłości firm, które nie radzą sobie z kryzysem. To oznacza, że ich polscy kontrahenci mogą mieć problemy z odzyskaniem należności.
Eksport polskich firm do Rosji spadł w ubiegłym roku o ponad 17 proc., mimo to cały eksport Polski wzrósł. Kryzys rosyjskiej gospodarki jest więc raczej problemem poszczególnych polskich firm, które były za mocno uzależnione od rynków wschodnich.
– Polskie firmy dosyć dobrze zdywersyfikowały swoje rynki eksportowe – ocenia Arkadiusz Taraszkiewicz. – Wystarczy spojrzeć na wyniki finansowe kluczowych spółek giełdowych, takich jak LPP, gdzie po stronie sprzedaży widzimy spadek, natomiast zyskowność została utrzymana na wysokim poziomie. Jako Atradius nie obserwujemy znaczących opóźnień w płatnościach. Wynikają one raczej z powodów sankcyjnych. Natomiast nie odnotowaliśmy na chwilę obecną wzrostów płatności.
Ubezpieczenie kredytu kupieckiego
To, że rosyjskie firmy mają problemy, nie oznacza, że musimy zerwać z nimi współpracę. Zawierając kontrakty na Wschodzie, warto jednak znać zagrożenia i w miarę możliwości zabezpieczyć się przed nimi.
– Zabezpieczeniem handlu zagranicznego może być ubezpieczenie kredytu kupieckiego – zwraca uwagę dyrektor regionalny Atradius Credit Insurance, firmy udzielającej takich kredytów. – Jesteśmy świadomi, że coraz trudniej go uzyskać. Można tę sytuację porównać do ubezpieczenia majątku. Jak firmy ubezpieczają domy, mury i w pewnym momencie okazuje się, że tynki odpadają i zamiast cegieł mamy tam drewno, to wiadomo, że składka wzrośnie, a część tego typu domów nie będzie w ogóle ubezpieczona.
Mimo że coraz trudniej jest uzyskać ubezpieczenie, to jest ono nadal dostępne. Standardy, które są teraz zastosowane, są jednak o wiele wyższe i to się już nie zmieni.
– Jak pokazuje historia i poprzednie kryzysy, wbrew pozorom kontrahenci rosyjscy płacą – wprawdzie z opóźnieniem, ale płacą. Tutaj kluczowe są wzajemne relacje między partnerami, których nie można zbudować z miesiąca na miesiąc. Jeśli ktoś prowadzi biznes od dawna, zna swoich partnerów, nawiązał już z nimi jakieś relacje, to jest to podstawa sukcesu. Przy nawiązywaniu współpracy z nowymi odbiorcami na tych rynkach zalecałbym jednak dużą ostrożność – przekonuje ekspert.