| Autor: kkj6

Ceny nie powrócą do swoich poziomów sprzed podwyżek

Według analityków nie ma szans na to aby ceny surowców rolnych i żywności powróciły do poziomu sprzed gwałtownych podwyżek. Uważają, że będzie to miało znaczący wpływ na pogorszenie się warunków życia Polaków, a nawet ich zubożenie. Przyczyni się też to do wpojenia nawyków konsumpcyjnych w bogatszych krajach.

Ceny nie powrócą do swoich poziomów sprzed podwyżek

Pierwszy kryzys gospodarczy zweryfikował nasze poziomy zapasów zbóż i ziaren oleistych, które okazały się za niskie w stosunku do zapotrzebowania konsumentów. To właśnie wtedy nastąpiły gwałtowne podwyżki i nastał czas bardzo wysokich cen.


Okres ten zakończył się drobnymi spadkami w latach 2008-09. Przyczyniło się to do zaostrzenia kryzysu. W obecnych czasach, od połowy roku 2010 ceny żywności stale pną się w górę i ciągle utrzymują się na wysokim poziomie.


Analitycy przewidują, że w niedalekiej przyszłości ceny powinny obrać tendencję spadkową. Mimo to, nadal pozostaną wyższe niż w latach ubiegłych. Zapowiadają, że spadek ten może okazać się nawet dość spory, jednakże nie osiągnie poziomu z lat 90, a także będzie to tylko okres przejściowy.


Według nich taki obrót sprawy będzie miał fatalne skutki w ubogich krajach, które żywność posiadają głownie z importu. Może to spowodować zwiększenie się liczby osób głodujących na świecie, a nawet w bogatszych rejonach może się to przyczynić do np. mniejszego popytu na mięso. Dla tych krajów będzie to także oznaczać mniej środków, które mogliby przeznaczyć na inne cele, ponieważ większość ich budżetu będzie przeznaczona na żywność. Powoli, ale konkretnie może to doprowadzić do ogólnego zubożenia ludności, problemów z zrównoważeniem bilansu handlowego, a z czasem nawet budżetu.


Podwyżki mogą okazać się pomyślne za to dla takich krajów jak Brazylia, Australia, Nowa Zelandia, Stany Zjednoczone, Kanada czy Rosja i Ukraina. Najbardziej korzystne dla tych państw byłyby podwyżki w sektorze zbóż.



Tagi: