Modyfikacjom jednak ulegają brane także pod uwagę inne kryteria. Tolerancja na niekorzystne czynniki pogodowe oraz agrofagi, a także wysoka jakość są cechami, nad którymi hodowcy pracują ostatnio wyjątkowo intensywnie. Dzieje się tak przede wszystkim dlatego, iż w Europie limitowanie powierzchni wielu gatunków roślin uprawnych, w tym i zbóż, staje się koniecznością. Znaczenie plenności maleje, natomiast wzrasta rola hodowli jakościowej, ściśle powiązanej z hodowlą odpornościową. Wysoka jakość handlowa, odporność na choroby i szkodniki, a także wiatry, grad, niską/wysoką temperaturę, intensywne promieniowanie słoneczne, a zwłaszcza deficyty wody, to podstawowe cele hodowli, jakie stawia sobie większość wiodących firm nasiennych w całej UE.
Jak wskazuje Anna Rogowska, w ciągu ostatnich lat niewątpliwie wzrosła rola tolerancji odmian na czynniki stresogenne, gdyż rośliny uprawne w czasie wzrostu i rozwoju nieustannie narażone są na ich działanie. Może to doprowadzić do odwracalnych lub nieodwracalnych zakłóceń w funkcjonowaniu rośliny i budujących ją struktur. Jedynie rośliny odporne lub przynajmniej cechujące się tolerancją na stresy środowiskowe mogą wydać zadowalający plon. Odmiany odporne na stresy środowiskowe potrafią uruchamiać dwa typy mechanizmów – unikanie stresu i tolerancję na stres.
Unikanie stresu przez roślinę opiera się na dostosowaniu jej cyklu życiowego do sezonowych zmian warunków środowiska lub też na aktywowaniu fizycznych lub chemicznych barier zmniejszających ryzyko uszkodzenia komórek. Z kolei tolerancja polega na ograniczaniu ujemnych skutków stresu – utrzymaniu procesów życiowych na niezmienionym poziomie, pomimo oddziaływania czynnika stresowego na roślinę. Zadaniem firm hodowlanych jest odkrywanie genetycznych źródeł odporności lub tolerancji na stres i wprowadzanie ich do nowych odmian.
Wzrasta także rola jakości oferowanego surowca na rynku. Zależności pomiędzy jakością produkowanej żywności, sposobem żywienia, a zdrowiem doprowadziły do znacznego wzrostu wymagań jakościowych i to zarówno do ziarna pszenicy przeznaczonego na cele spożywcze, jak i paszowe. Dlatego tak istotne jest podnoszenie jakości odmian już na etapie ich tworzenia. To także wyzwanie dla firm nasiennych.
Prace hodowców od kilku lat koncentrują się na tworzeniu wysokojakościowych odmian pszenic mieszańcowych. I choć w krajowym rejestrze pojawiła się dopiero jedna odmiana tego typu, wysiłki wielu koncernów nasiennych skupiają się właśnie na wykorzystaniu zjawiska heterozji w hodowli tego gatunku zboża. Hybrydy produkowane są przez skrzyżowanie dwóch linii wsobnych. Wyhodowany mieszaniec cechuje się lepszymi właściwościami agronomicznymi zarówno od swoich form rodzicielskich, jak i odmian pszenicy populacyjnej. Tego typu krzyżówki charakteryzują się także zdecydowanie lepszym wigorem. Ta cecha wyraźnie uwydatnia się w potencjale plonu ziarna, gęstości ziarna w stanie zsypnym oraz jakości plonu. Dlatego, w ocenie Anny Rogowskiej, pszenica hybrydowa jest bardziej odpowiednim rozwiązaniem pod względem gospodarczym, agronomicznym, technologicznym oraz środowiskowym.
Czytaj dalej na następnej stronie...