Kategorie
Zobacz również tu
-
Stosuj bezpiecznie środki ochrony roślin
2024-11-18 -
Wrześniowy skup mleka
2024-11-18 -
Ceny serów w Polsce (3.11.2024)
2024-11-18
Poznaj produkty
-
płyty i łączniki betonowe do siatki i paneli
2011-08-16 -
Podchloryn S
2011-06-01 -
BRONA TALERZOWA GAL-C
2020-02-20 -
Kosiarka spalinowa NAC W510VH
2014-05-12 -
Opryskiwacz sadowniczy Agrola Art.65 Turbo
2016-05-12
W grudniu sprzedaż detaliczna rośnie o 20%
W okresie przedświątecznym sprzedaż detaliczna jest o jedną piątą większa niż w listopadzie. Lepiej sprzedaje się żywność, napoje i kosmetyki. Sprzyjają temu banki, które oferują korzystne kredyty. Wzrost produkcji powoduje wyższą koniunkturę polskiej gospodarki – szacuje się, że w okresie świątecznym św. Mikołaj produkuje około 1 proc. PKB.
Wpływ na wzrost sprzedaży w grudniu mają handlowcy, którzy do przedświątecznego okresu starannie się przygotowują. Oferują promocje, łączą produkty w zestawy, tak by były kupowane jako prezenty świąteczne, dbają o nastrój świąteczny w sklepach, by zachęcić klientów do zakupów.
– Zauważamy specyficzną sytuację w strukturze podmiotowej sprzedaży detalicznej. Spada sprzedaż w sklepach małych, natomiast rośnie w dyskontach i w sklepach wielkopowierzchniowych – mówi ekonomistka.
Badanie Deloitte wskazuje, że w tym roku Polacy zamierzają wydać na święta 1282 zł, czyli o 11 proc. więcej niż deklarowali w ubiegłym roku. Wpływa na to lepsza sytuacja finansowa polskich gospodarstw. W tym roku, dzięki systematycznie spadającemu bezrobociu, przychody sprzedawców mogą być rekordowe. Rosnąca liczba ofert dla pracowników sezonowych powinna spowodować dalszy spadek stopy bezrobocia.
– Obecnie stopa bezrobocia kształtuje się na poziomie 9,6 proc., natomiast na koniec roku szacowany jest poziom 9,5 proc. To spadek spowodowany trendem sezonowym. W okresie świątecznym rośnie liczba ofert pracy tymczasowej przy pakowaniu zakupów świątecznych czy ofert pracy jako mikołaja – tłumaczy ekspertka.
Grudzień to dobry miesiąc w sprzedaży i produkcji krajowej, nie do końca sprzyja natomiast rynkowi giełdowemu.
– Na koniec grudnia mamy do czynienia z efektem kalendarza. W okresie świątecznym inwestorzy często wyjeżdżają na urlopy, spędzają czas wolny z rodziną, w związku z tym spada zainteresowanie zakupem akcji na giełdzie i innych produktów inwestycyjnych. Po świętach natomiast inwestorzy korzystają z Rajdu Świętego Mikołaja i efektu stycznia – taki trend powinien wystąpić również w tym roku. Miejmy nadzieję, że mikołaj nie zawiedzie inwestorów, ponieważ teraz główne indeksy na polskim parkiecie notują tendencję spadkową – podkreśla dr Monika Wyrzykowska-Antkiewicz.
Rajd Świętego Mikołaja polega na zwyżce kursów na giełdzie w okresie pomiędzy zamknięciem sesji ostatniej przed świętami a początkiem nowego roku. Z kolei efekt stycznia to błyskawiczna krótkookresowa hossa na Giełdzie Papierów Wartościowych.
– Efekt ten jest głównie wywołany nową realizacją strategii inwestycyjnych, zwłaszcza przez podmioty korporacyjne z udziałem kapitału zagranicznego. W tym okresie występuje również dość duży popyt na akcje, co powoduje znaczący wzrost wartości ich kursów – wyjaśnia dr Monika Wyrzykowska-Antkiewicz.