Przeciętnie w krajowych gospodarstwach domowych zużywano 24,6 GJ energii w przeliczeniu na 1 mieszkańca, co uplasowało Polskę na średnim poziomie europejskim wynoszącym 24,5 GJ/1 mieszkańca.
W strukturze zużycia energii w gospodarstwach domowych w Polsce największe znaczenie mają paliwa stałe, szczególnie węgiel kamienny, a co jest wyjątkiem w Unii Europejskiej i drewno opałowe. Były one najczęściej wykorzystywane do ogrzewania pomieszczeń, tj. przez 39% gospodarstw domowych. Paliwa te służyły także do ogrzewania wody - 23% gospodarstw domowych i znacznie rzadziej do gotowania posiłków - 1,5%.
Bardzo ważnym nośnikiem energii jest ciepło z sieci, którym było ogrzewane 56,9% wszystkich mieszkań. Ponadto 44,8% gospodarstw domowych, tj. 59,3% konsumentów ciepła sieciowego pobierało wodę ogrzewaną z sieci.
Gaz ziemny był wykorzystywany w 56,8% gospodarstw domowych, gdzie 53% odbiorców używała go wyłącznie do gotowania posiłków, a tylko 14,3% wyłącznie do ogrzewania mieszkań. Taka struktura zużycia gazu była skutkiem długoletniej praktyki instalowania sieci gazowych w budynkach wielorodzinnych wyłącznie w celu gotowania posiłków.
Na tych obszarach kraju, do których nie dociera sieć gazu ziemnego, powszechne było zastosowanie gazu ciekłego - 29,5%, w tym niemal w całości wykorzystywany był do gotowania posiłków - 29,4%. Drewno opałowe wykorzystywało 18,7% gospodarstw domowych. Było ono jedynym odnawialnym nośnikiem energii masowo stosowanym w gospodarstwach domowych. Spalano je na ogół w tych samych kotłach i piecach co węgiel kamienny, jednocześnie z węglem lub zamiennie. Oprócz drewna, gospodarstwa zużywały także inne rodzaje biomasy, ale powszechność ich stosowania była znacznie mniejsza niż drewna. Kolektory słoneczne wykorzystywało 1 na 34 gospodarstwa domowe, a pompy ciepła 1 na 66 gospodarstw domowych.
W gospodarstwach domowych energia elektryczna była zużywana powszechnie, głównie do oświetlenia oraz zasilania urządzeń AGD i RTV. Zastosowanie energii elektrycznej w celach grzewczych było niewielkie - 5,8%, m.in. ze względu na wysokie ceny i istnienie tańszych substytutów. Energia elektryczna do gotowania posiłków i ogrzewania pomieszczeń była stosowana raczej jako nośnik dodatkowy, a do ogrzewania wody była używana głównie tam, gdzie nie było dostępu do sieci ciepłowniczej i gazowej.