Wczoraj miał miejsce groźny pożar kurników w Kościelnej Wsi w województwie Wielkopolskim. W akcji gaśniczej brało udział szesnaście zastępów gaśniczych i prawie sześćdziesięciu strażaków z powiatów pleszewskiego, kaliskiego i ostrowskiego.
Spalony kurnik Źródło: Fot. st.ogn. Marcin Woźniak - KP PSP Pleszew
Ogień został zauważony kilka minut przed godziną czternastą. W momencie dotarcia pierwszych wozów gaśniczych pożar opanowywał większą część kurnika, a płomienie wychodziły już na zewnątrz budynku.
Pomimo prowadzonych czynności gaśniczych nie udało się uratować osiemnastu tysięcy kurcząt. Jednakże strażacy uratowali dwa razy więcej piskląt z drugiego pawilonu. Kurczętom zagrażał nie tylko ogień, ale również silne zadymienie - jak podaje Komenda Powiatowa Państwowej Straży Pożarnej w Pleszewie.
Strażacy uratowali kurczęta dzięki ciągłemu napowietrzaniu pomieszczeń kurnika za pomocą wentylatorów oddymiających. Dzięki interwencji strażaków udało się uchronić przed pożarem pobliskie budynku gospodarcze i hodowlane.
W pożarze nikt nie zginął. Strażacy udzielili pierwszej pomocy dwóm osobom, które zasłabły. Akcja trwała 11 godzin podczas, której strażacy usunęli z budynku kilka ton nadpalonej słomy oraz dokonali prac rozbiórkowych konstrukcji budynku.
Nie jest znana jeszcze przyczyna pożarku oraz trwa szacowanie szkód.
źródło: Gospodarz.pl/KP PSP Pleszew