| Autor: redakcja

Koronawirus, a sektor warzywno – owocowy

W jaki sposób utrudniona sytuacja na granicach wpływa na sektor owocowo – warzywny?

Koronawirus, a sektor warzywno – owocowy

Trzy z unijnych zielonych korytarzy przebiegają przez Polskę. Jeden z nich prowadzi z Holandii i Belgii przez Niemcy i przejście graniczne we Frankfurcie nad Odrą aż do Poznania i Warszawy, a następnie do państw bałtyckich i Finlandii lub na Białoruś. Dwa pozostałe łączą Bałtyk i południową część Europy. Częścią tych szlaków jest Świnoujście i Gdynia. Według ekspertów Unii Owocowej, przekraczanie granicy, w tym wszelkie kontrole, nie powinny trwać dłużej niż 15 minut. Procedury na przejściach granicznych i w zielonym korytarzu, należy zminimalizować i usprawnić do tego, co jest absolutnie konieczne. Kontrole powinny być przeprowadzane bez opuszczania pojazdu przez kierowców. Dodatkowo, Komisja Europejska zaleca, aby każde z państw członkowskich podjęło działania w celu zapewnienia oraz utrzymania swobodnego przepływu towarów. 
Unia Owocowa wskazuje jednocześnie na wiele wyzwań logistycznych, które mogą pojawić się podczas dalszego rozwoju epidemii, m.in. dostępność kontenerów, ograniczanie lotów i frachtów lotniczych przez wiele krajów w ramach UE oraz w państwach trzecich, które mogą wpływać na import i eksport szybko psujących się owoców i warzyw w Polsce. Sytuacja cały czas ulega zmianie, stąd niedobór ciężarówek związany z kontrolami granicznymi w całej Europie zaczyna również wpływać na operacje portowe - podczas rozładunku statków wiele towarów jest teraz przechowywanych w portach (ma to wpływ np. na import bananów, którego szczyt przypada zwykle przed Wielkanocą). 
 
- Sytuacja cały czas ulega zmianie, jeśli zaobserwujemy w Polsce niedobór ciężarek, operatorzy międzynarodowi będą czekać na podniesienie cen przez firmy transportowe i przedłużające się czasy tranzytu. Jednym z rozwiązań poprawiających sytuację mogą być wspólne dla całej UE wytyczne, dotyczące kontroli granic na jednolitym rynku - dodaje Arkadiusz Gaik, Prezes Unii Owocowej.
Zamknięte zostały restauracje, wcześniej zaopatrujące się w znaczące ilości owoców i warzyw. Zmieniają się wzorce konsumpcji – konsumenci przeszli od konsumpcji poza domem do konsumpcji domowej, co również zmienia zapotrzebowanie na świeże warzywa i owoce. Unia Owocowa zachęca, więc zarówno swoich członków i władze publiczne do uspokajania klientów oraz ciągłego informowania nt. wysiłków podejmowanych u źródła w celu zapewnienia dostaw. Konieczna jest mobilizacja w celu zapewnienia swobodnego przepływu w łańcuchu dostaw. 
- Państwa członkowskie UE, w tym Polska, powinny zapewnić stałe zaopatrzenie w celu zaspokojenia potrzeb społecznych, aby podczas zakupów uniknąć niebezpiecznego przeludnienia sklepów. Polskie supermarkety wprowadzają obostrzenia odnośnie m. in. liczby klientów w sklepie czy możliwej dezynfekcji na miejscu – zaznacza Arkadiusz Gaik z Unii Owocowej.


Tagi:
źródło: