Wprowadzone przez ministerstwo rolnictwa kary za przekroczenie limitów połowowych przyczyniają się do upadku działalności polskich rybaków.
Podczas wczorajszego posiedzenia sejmowej komisji sprawiedliwości doszło do starcia między rybakami a urzędnikami. Przyczyną zaistniałej sytuacji były nałożone przez rząd kary za przekroczenie przez rybaków kwot połowowych w 2007 roku. Części pokrzywdzonym narzucono kary przekraczające 30 tysięcy złotych. Natomiast trzem z nich – najwyższy wymiar – po 100 tys. zł.
Wszelkie próby odwołania przyczyniają się do wymierzania kolejnych kar. W tym przypadku nawet sądy są bezradne, z Naczelnym Sądem Administracyjnym na czele. Sprawdza on bowiem legalność działań administracji, nie ma natomiast wpływu na obniżanie wymiarów grzywny. NSA nie ma również prawa kontrolować legalności i zasadności rozporządzeń unijnych.
Z kolei trybunał Konstytucyjny orzekł, że ustalenie przez szefa resortu rolnictwa minimalnej stawki za grzywnę jest niezgodne z Konstytucją.
źródło: Gospodarz.pl/IAR foto:
sxc.hu