Kategorie
Zobacz również tu
-
2024-12-23
-
Globalne zbiory zbóż
2024-12-23 -
Ceny zbóż na giełdach towarowych (8.12.2024)
2024-12-23 -
Unijna produkcja trzody chlewnej
2024-12-23
Poznaj produkty
-
Łubin Boruta
2012-02-15 -
Kosiarki dyskowe OPTICUT - Producent: SIP
2016-05-09 -
Silosy lejowe
2013-06-28 -
Probiotyki dla roślin Ema5 Karnister 10 l.
2014-02-14 -
Przyczepa budowlana ZASŁAW D-764-21 1B
2014-12-01
Konferencja prasowa Piotra Walkowskiego
W dniu 20 czerwca Prezes Piotr Walkowski zwołał Konferencję Prasowa. Udział w konferencji wzięli Wojciech Kryszak - sadownik z rejonu Pyzdr oraz Stanisław Zabarski Kierownik Powiatowego Zespołu Doradczego WODR w Kaliszu.
Jak powiedział Wojciech Kryszak, sytuacja sadowników jest dramatyczna. W wyniku majowych przymrozków sporo część sadowników całkowicie utraciła swoje plony. Szkody są we wszystkich gatunkach drzew. Począwszy od wczesnych odmian czereśni a skończywszy na gruszach, jabłoniach i śliwach. Sadownicy na wiosnę zainwestowali na ochronę i dokarmianie roślin, licząc na zbiory owoców. Nie przypuszczali jednak, że majowe przymrozki zniszczą wszystko. Obecnie są takie gospodarstwa, którym zostanie odcięty prąd ze względu na nie zapłacone rachunki. Rolnicy nie mają środków na codzienne potrzeby. Dlatego też zwracają się o pomoc.
Obecny na konferencji Czesław Cieślak - Przewodniczący Komisji Rolnictwa i Rozwoju Wsi Sejmiku Województwa Wielkopolskiego zadeklarował zgłoszenie problemu podczas najbliższych obrad Sejmiku, aby ten wyasygnował z rezerwy środki na pomoc dla najbardziej poszkodowanych rolników - sadowników.
Kolejnym problemem poruszanym podczas konferencji jest problem upraw pod osłonami ich
drastycznie niskie ceny z uwagi na pojawienie się bakterii E.coli na ogórkach. Ogrodnicy
tracą od kilku do kilkudziesięciu tysięcy złotych dziennie w zależności od powierzchni upraw.
W związku z sytuacją zawiązał się komitet obrony warzywników, który ma zamiar złożyć pozew
zbiorowy w odszkodowań za straty w produkcji.
Jak powiedział Prezes Piotr Walkowski, sytuacja jest potęgowana tym, że zostały zamknięte nasze wschodnie granice i nie możemy eksportować naszych warzyw na rynek rosyjski. Władze rosyjskie podchodzą do sprawy dość skrupulatnie na zasadzie strajku włoskiego.