Notowania zbóż i oleistych. Starty w canoli wywindowały ceny rzepaku (1.06.2015)

Notowania oleistych

Najbliższa seria canoli wspięła się tym samym na swoje 11-miesięczne maksimum. Na Matif, rzepak podrożał wczoraj o prawie 3% (+10,75 eur/t) do 376,5 eur/t i jest to najwyższy poziom (dla serii najbliższej) od grudnia 2013 r.

Tegoroczne zbiory rzepaku w UE ucierpią z powodu zakazu stosowania zapraw nasiennych. Notowania rzepaku wspierane są też przez wzrosty na rynku oleju sojowego po tym jak Agencji Ochrony Środowiska USA podniosła cele dla biodiesla.

Odmiennie niż rzepak, soja i śruta sojowa traciły na wartości, najbliższa seria soi zamknęła się na ok. 1%, a śruty sojowej na aż 3% minusie. Pogoda w tym tygodniu powinna być korzystna dla upraw soi i dodatkowo wygasają spory ze związkami zawodowymi w Argentynie (główny producent i eksporter śruty). Jak wskazuje Andrzej Bąk z e-WGT, tygodniowe amerykańskie wysyłki eksportowe soi były bardzo słabe, a tempo zasiewów (raport ukazał się po sesji) nadal wyprzedza lekko średnią. USDA poinformował, że amerykańscy farmerzy zasieli już 71% areału soi, a 49% areału wzeszło (średnia 5-letnia to odpowiednio: 70% i 44%).

Notowania pszenicy

Pszenica wybiła się w poniedziałek w Chicago o 3,5% w pierwszym dniu miesiąca ale i jednocześnie w pierwszym dniu nowego sezonu gospodarczego dla pszenicy (w USA trwa on od 1-czerwca do 31-maja).  Po silnej ubiegłotygodniowej przecenie, doszło wczoraj do realizacji zysków, z krótkich pozycji, przez część inwestorów spekulacyjnych. Tygodniowe wysyłki eksportowe pszenicy amerykańskiej były gorsze niż tydzień wcześniej, a już po sesji USDA opublikował raport pokazujący pogorszenie się kondycji pszenicy ozimej (kontrakt w Chicago), Indeks Brugler500 spadł o 2 pkt w ciągu tygodnia. Zbiory pszenicy ozimej w południowych stanach posuwają dużo wolniej niż zwykle. Poprawił się za to stan upraw odmian jarych pszenicy, Indeks Brugler500 wzrósł w ciągu tygodnia o 3 pkt. Prowzrostowe dla pszenicy były też doniesienia o możliwych stratach mrozowych w uprawach pszenicy jarej w zachodniej Kanadzie oraz na północy USA  i o zapowiadanym wzroście importu pszenicy przez ogarniętą suszą Tunezję. Z drugiej strony pamiętać należy o olbrzymich zapasach globalnych pszenicy i ostrej konkurencji ze strony rosyjskich dostawców. Dodatkowo bardzo prawdopodobne jest dalsze, nawet skokowe, umacnianie się dolara do euro w przypadku bankructwa Grecji. Silny dolar to (w uproszczeniu) pogłębienie się problemów w amerykańskim eksporcie i zwykle niższe wyceny kontraktów futures. W tym tygodniu zapowiadana jest w USA lepsza pogoda dla kontynuacji zbiorów pszenicy ozimej i będzie wiadomo więcej o spodziewanych stratach w ilości i jakości ziarna.

Śladem amerykańskiej pszenicy podążał w poniedziałek kontrakt na unijne ziarno, notowany w Paryżu. Najbliższa seria pszenicy wzrosła wczoraj na Euronext-Matif o 4,75euro (+2,7%) do 180,75 eur/t.

Czytaj dalej na następnej stronie...