Liderem wzrostów była pszenica (ulubiony kontrakt przez spekulantów), w przypadku której fundusze hedgingowe zajmują dużych rozmiarów pozycję krótką netto, a jej skracanie każdorazowo wywołuje silne wybicie notowań w górę. Najbliższa seria pszenicy zyskała wczoraj w Chicago 3,1%, kukurydza 2,4%, a soja 1,2%. W ocenie Andrzeja Bąka z e-WGT, niższe wyceny kontraktów zostały wykorzystane do kupna, tym bardziej, że z nowym miesiącem pojawił się nowy kapitał. Tym razem to nie zmiany na rynku walutowym były przyczyną wzrostów, ponieważ dolar zyskał lekko na wartości względem euro, po 1% przecenie z wtorku. Zachętą do zakupów kontraktów jest utrzymujący się silny popyt eksportowy na amerykańskie zboża i soję oraz rekordowe zużycie kukurydzy na bioetanol.
Także powrót deszczowej pogody w Argentynie i w Brazylii (jeszcze w tym tygodniu) był zachętą do zakupów na rynku kukurydzy i soi. Wczorajszy tygodniowy raport EIA (US Energy Information Administration) pokazał wzrost produkcji etanolu do rekordowego poziomu 1,061 baryłek dziennie – historyczny rekord. Odpowiada to przerobowi 2,83 mln ton kukurydzy w tygodniu i ok. 147 mln ton w roku.
Dodatkowo, miesięczny raport USDA (opublikowany po zamknięciu sesji) pokazał wzrost produkcji bioetanolu w grudniu o 5,6%, w stosunku do listopada i 5,7%, w porównaniu do grudnia 2016 roku.
Dane na temat przerobu krajowego soi (USA) nie były aż tak dobre jak w przypadku kukurydzy. USDA pokazał całkowity przerób soi w grudniu na poziomie 4,605 mln ton – mniej niż oczekiwano i 1% mniej niż w listopadzie, ale ciągle o 1,3% więcej niż grudniu 2015.
Wsparciem dla notowań soi była za to nowa sprzedaż eksportowa 236,700 tys. ton tych nasion, zgłoszona w dziennym systemie raportowania.
Rośnie eksport soi z Brazylii, ale spada w przypadku kukurydzy
Brazylijskie Ministerstwo Rolnictwa poinformowało, że w styczniu kraj ten wyeksportował 912.000 ton soi (początek zbiorów) – ponad 2 razy więcej niż w styczniu 2016. W tym czasie eksport kukurydzy wyniósł tylko 1,45 mln ton, w porównaniu do 4,4 mln ton rok wcześniej.
Utrzymujące się wysokie ceny ropy sprzyjają notowaniom pszenicy na świecie
Rosja ma poważne problemy z zagospodarowaniem rekordowych zbiorów pszenicy i zapewne nie zrealizuje swoich planów eksportowych. Odpowiedzialność za to ponosi wysoki kurs rubla, który jest mocno skorelowany z ropą i który pogarsza konkurencyjność rosyjskiego eksportu. Korzystają na tym inni eksporterzy, w tym amerykanie.
Czytaj dalej na następnej stronie...