Niestety z powodu wprowadzenia embarga na eksport unijnego żywca wieprzowego do Rosji, producenci trzody chlewnej w Estonii i na Łotwie odnotowują spore straty.
W minionym roku te dwa kraje posiadały aż 73 procent udziałów w wysyłce tych zwierząt do Rosji. W tym czasie Łotwa dostarczyła blisko 16,3 tysiąca sztuk z 21,3 tysiąca sztuk wartych 28 mln dolarów. Oznacza to eksport 77 procent krajowej produkcji na rynek rosyjski. Natomiast w Estonii roczna produkcja wyniosła 313 tysięcy sztuk żywca wieprzowego, z czego 200 tysięcy sztuk zostało wysłane do Rosji.
Wprowadzenie zakazu przez Rosję sprawił, że w krajach nadbałtyckich powstała nadprodukcja, co przełożyło się na spadek cen. W związku z tym w ciągu pierwszych sześciu miesięcy pogłowie trzody chlewnej może ulec obniżeniu nawet o 20 procent w stosunku do analogicznego czasu rok wcześniej. Z kolei na Łotwie obniżka ta prawdopodobnie wyniesie 15 procent, a na Litwie – 7 procent.
Pod koniec marca bieżącego roku w obawie przed wirusem ze Schmallenbergu i braku odpowiedniej kontroli, a także ze względu na niespełnianie norm dotyczących certyfikacji zwierząt, Rosja wprowadziła embargo na import unijnego żywca wieprzowego.
źródło: Gospodarz.pl/FAMMU/FAPA Foto: Gospodarz.pl