W 2013 r. Rosja zakupiła niemal 100 tys. ton podrobów wieprzowych i ponad 260 tys. ton tłuszczu wieprzowego, przede wszystkim z państw UE. W 2016 r. wwóz podrobów na rynek rosyjski wynosił 9 tys. ton, a tłuszczu wieprzowego 18 tys. ton. Największym dostawcą tych produktów były kraje Ameryki Płd. W 2016 r. UE eksportowała podroby wieprzowe zwłaszcza do Chin, co pozwoliło zrekompensować utratę rynku rosyjskiego. Jednak prognozy wywozu do Państwa Środka na 2017 r. nie są już tak obiecujące, czyli przywrócenie dostaw na rynek rosyjski byłoby bardzo wskazane. Mówi się też o zniesieniu szerszego embarga politycznego, jeżeli rząd amerykański byłby w stanie poprawić relacje z Rosją.
W 2013 r., przed wprowadzeniem obostrzeń, Rosja zaimportowała 620 tys. ton mięsa wieprzowego, z czego ponad połowa pochodziła z UE. W 2016 r. na rynek rosyjski trafiło 259 tys. ton podrobów i tłuszczu wieprzowego z Brazylii. Nawet jeśli Moskwa przywróci dostawy z UE, nie należy oczekiwać powrotu do ilości wywożonych przed 2014 r. Rosyjska produkcja wieprzowiny rozwija się dynamicznie za sprawą inwestycji w fermy wielkotowarowe.
W 2016 r. poziom produkcji zwiększył się o 10% do 2,9 mln ton, a w 2017 r. spodziewane jest następny wzrost o 4%. Rozwój produkcji następuje pomimo pojawiających się nadal ognisk afrykańskiego pomoru świń (ASF), co przyspiesza upadek małych gospodarstw przydomowych. Rosja ma także ambicje zwiększania wysyłki wieprzowiny, co ma zapobiec nadpodaży na rynku wewnętrznym. ASF aktualnie ogranicza dostęp Rosji do wielu rynków zagranicznych, w tym również do rynku chińskiego. W 2016 r. wywóz rosyjskiej wieprzowiny zwiększył się jednak czterokrotnie w obrębie roku do 18,7 tys. ton. Rosja ma szansę stać się w najbliższych latach znaczącym eksporterem wieprzowiny, ograniczając coraz bardziej import.