Z kolei prof. Barbara Woynarowska z Uniwersytetu Warszawskiego podkreśliła fakt, że dzieci w szkołach przebywają długo i coraz dłużej, średnio 4-8 godzin i powinny spożywać posiłek co 3-4 godziny. Tymczasem do szkoły przychodzi bez śniadania co 3 uczeń, a co 4 nie zjada w ogóle żadnego posiłku w czasie pobytu w szkole. Smutne dane zwłaszcza w zderzeniu z prezentacją dyrektora Instytutu Żywności i Żywienia, który m.in. przedstawił, jak wpływa dobre śniadanie z owocami i warzywami na pracę mózgu, kształtując takie parametry jak koncentracja uwagi, możliwości pochłaniania wiedzy, wręcz współczynnik inteligencji. - Mamy nawet takie badania, które pokazują, że zjedzone śniadanie ma wpływ na oceny w szkole - dodał profesor.
Dr Danuta Gajewska, Prezes Polskiego Towarzystwa Dietetyki podniosła problem złej organizacji pracy szkoły - m.in. zbyt krótkich przerw na posiłki. - W wielu szkołach gimnazjalnych nie zaplanowano przerwy śniadaniowej, więc jak dzieci maja zjeść śniadanie, skoro nie mają na to czasu? - pytała, postulując także ujednolicenia polityki dotyczącej cen posiłków oferowanych przez poszczególne szkoły, dostosowanie wielkości posiłków do zróżnicowanych potrzeb dzieci i młodzieży, edukację pracowników zajmujących się planowaniem i przygotowywaniem posiłków oraz wypracowanie standardów nadzoru nad działalnością stołówek szkolnych.
Analizy naukowców pokazują, że przegrywamy walkę z nadwaga i otyłością na całym świecie. Wbrew założeniom Międzynarodowej Organizacji Zdrowia i Komisji Europejskiej epidemia otyłości narasta. - Teraz już wiemy, nie ma szans żeby zatrzymać wzrost otyłości. Jeśli obecne trendy się utrzymają, to w 2025 r. na otyłość będzie już cierpieć 18 proc. wszystkich mężczyzn i 21 proc. kobiet na świecie - tłumaczył prof. Mirosław Jarosz.
Istnieje międzynarodowa strategia Komisji Europejskiej i Światowej Organizacji Zdrowia, która daje wytyczne dla wszystkich krajów jak przeciwdziałać otyłości . Zakłada ona nie tylko aspekty żywienia, ale i aktywność fizyczną. - Ogólna strategia jest, ramy organizacyjne są, ale problem leży w determinacji i finansowaniu tych działań - podsumował profesor Jarosz.
W 2006 r. Polska podpisała Europejską Kartę Walki z Otyłością zobowiązując się do skutecznego wdrożenia programu walki z otyłością. Przedstawiła w Stambule Program poprawy zakładał działania wielosektorowe i zaangażowanie w proces całego społeczeństwa, ale nie został zrealizowany. Zresztą jak wiele innych programów żywieniowych w Polsce, o których podczas panelu mówili eksperci.
Dyskusja ekspertów skupiała się w zasadzie wokół trzech bloków tematycznych - błędów najczęściej popełnianych w organizacji żywienia w szkole, dobrych i złych praktyk organizowania i prowadzenia zajęć edukacyjnych, oraz tego, w jaki sposób szkoła powinna rozpoznawać potrzeby i zagrożenia związane z nieprawidłowym żywieniem. W dyskusji brali udział eksperci z zakresu nauki o żywieniu i koordynatorzy programów żywieniowych, przedstawiciele świata nauki, Instytutu Żywności i Żywienia, Instytutu matki i Dziecka, Rzecznika Praw Dziecka, Ministerstwa Edukacji Narodowej, Ministerstwa Zdrowia, Państwowej Inspekcji Sanitarnej, jednostek samorządu terytorialnego oraz organizacji pozarządowych.
- Przekazane przez ekspertów opinie zostaną wykorzystane przy opracowywaniu programu kontroli wdrażania zasad zdrowego żywienia w szkołach publicznych, co do której zasadności podjęcia przez NIK uczestnicy panelu nie mieli żadnych wątpliwości - skomentowała panel Jolanta Stawska, dyrektor Delegatury NIK w Krakowie.