Niedawno opublikowane badania w Journal of Sustainable Agriculture and Environment (doi.org/10.1002/sae2.12108) rzucają nowe światło na ten temat, podkreślając, że zdrowa gleba to fundament zarówno dla zrównoważonego rolnictwa, jak i dla ochrony środowiska. Autorzy publikacji wskazują, że gleba jest jednym z głównych regulatorów klimatu – pochłania węgiel, zatrzymuje wodę i wspiera bioróżnorodność. Niestety, zmiany klimatu i niewłaściwe praktyki rolnicze osłabiają te zdolności, przyczyniając się do dalszej degradacji ekosystemów. Badacze podkreślają, że ochrona gleby powinna stać się priorytetem. Wśród proponowanych rozwiązań wymieniają m.in. rolnictwo regeneracyjne, stosowanie roślin okrywowych, ograniczenie głębokiej orki oraz wprowadzanie upraw wielogatunkowych. Takie podejście pozwala na odbudowę struktury gleby, zwiększenie jej zdolności do przechowywania węgla i wody, a tym samym ograniczenie skutków suszy oraz poprawę plonów w dłuższej perspektywie. Jednak zdrowa gleba to nie tylko korzyść dla rolnictwa i klimatu – to także fundament dobrostanu ludzi. Gleby bogate w mikroorganizmy wspierają wzrost roślin o wyższej wartości odżywczej, co przekłada się na jakość spożywanej żywności. Co więcej, mikroorganizmy glebowe wpływają na mikrobiom człowieka, co może mieć znaczenie dla układu odpornościowego i zdrowia metabolicznego.
Jak wnioski płynące z badań oceniają eksperci z Uniwersytetu Przyrodniczego w Poznaniu? Zapytaliśmy osoby od lat zaangażowane w badania ekostystemowe, przedstawiające funkcjonowanie krajobrazu rolniczego w szerokich aspektach – łączących agronomię, ekologię i ochronę środowiska.
Profesor Piotr Tryjanowski zwraca uwagę na szeroki kontekst funkcjonowania gleb.
- Zdrowa gleba to nie tylko lepsze plony i stabilniejszy klimat, ale także zdrowie ludzi. Mikroorganizmy glebowe mają wpływ na nasze środowisko, jakość powietrza, populacje ptaków i nawet naszą mikrobiotę jelitową. To pokazuje, że troska o glebę to nie fanaberia ekologów, lecz coś, co dotyczy nas wszystkich - mówi Tryjanowski.
Zdaniem prof. UPP dr hab. Zuzanny Sawinskiej ochrona gleby ma kluczowe znaczenie dla przyszłości rolnictwa. „Jeśli chcemy, by nasze gleby nadal dostarczały wysokiej jakości żywności, musimy zacząć lepiej o nie dbać. Gleby bogate w mikroorganizmy są bardziej odporne na suszę, lepiej zatrzymują wodę i ograniczają erozję. To oznacza mniej nawozów, mniej pestycydów i mniejsze koszty dla rolników” tłumaczy Sawinska. Warto pamiętać także o tym, podkreśla badaczka, że zmiany w bioróżnorodności glebowej wpływają również na tak istotny ekosystemowo wskaźniki sekwestracji węgla. Profesor Sawinska podkreśla ponadto, iż nad tego typu badaniami warto, żeby pracowały duże zespoły i to specjalistów z różnych dziedzin.
Badanie wyraźnie pokazuje, że przyszłość rolnictwa nie musi oznaczać dalszej degradacji środowiska. Wręcz przeciwnie – nowoczesne podejście do uprawy gleby może pomóc zarówno w zwiększeniu plonów, utrzymaniu populacji wielu gatunków zwierząt, jak i w ochronie klimatu. Eksperci podkreślają, że kluczowe będzie wsparcie systemowe, w tym zmiany w polityce rolnej oraz edukacja rolników i społeczeństwa. Jak mówi Tryjanowski:
- Nie możemy traktować gleby jak czegoś, co jest nam dane na zawsze. To zasób, który wymaga ochrony, a my mamy do tego nie tylko narzędzia, ale i naukowe dowody, że warto to robić.