| Autor: redakcja1

Tegoroczne zbiory owoców będą sporo niższe

Ze wstępnych szacunków GUS wynika, że zbiory owoców z drzew będą o 30–40 proc. mniejsze niż w roku ubiegłym. W niektórych odmianach owoców plony mogą być na poziomie 20 proc. – podkreśla prezes Krajowej Rady Izb Rolniczych. Wszystkiemu winne są silne wiosenne przymrozki. To odbije się na cenach. Konsumenci mogą spodziewać się również podwyżek cen mleka i masła, wieprzowiny – w zależności od sytuacji związane z afrykańskim pomorem świń, a także mąki i pieczywa – przy intensywnych opadach deszczu pogorszy się bowiem jakość zboża.

Tegoroczne zbiory owoców będą sporo niższe
Przez zimną i deszczową wiosnę nastąpiło opóźnienie zbiorów zbóż o 7-14 dni. Przez to ceny na początku sezonu były stosunkowo wysokie. Z danych resortu wynika, że na koniec czerwca na targowiskach za tonę pszenicy płacono 796 zł wobec 714 w 2016 roku, a za żyto – 593 zł względem 527 zł w 2016 roku. W ostatnim tygodniu lipca ceny zwiększyły się odpowiednio do poziomu 817 zł za tonę i 607 zł za tonę.
 
Ministerstwo podaje, powołując się na dane Instytutu Ekonomiki Rolnictwa i Gospodarki Żywnościowej – PIB, tegoroczne zbiory rzepaku mogą wzrosnąć o jedną piątą w porównaniu z ubiegłorocznymi zbiorami.
 
Mamy cały czas tendencję wzrostu cen w produkcji mleka, jest duży popyt na masło ­– mówi prezes KRIR.
 
Zdaniem analityków Agencji Rynku Rolnego we wrześniu ceny skupu mleka w Polsce mogą być o 16-22 proc. większe niż przed rokiem - 130-136 zł/hl. W dalszym ciągu również należy liczyć się z drożejącym masłem – we wrześniu ceny mogą być o 20-26 proc. większe niż rok wcześniej, a w grudniu różnica w cenie zmaleje do poziomu jednocyfrowego.
 
Dość skomplikowana jest sytuacja z wieprzowiną, ceny rosną, ale mamy w Polsce przypadki ASF (afrykańskiego pomoru świń). Jeśli ogniska przejdą na większy obszar Polski, może to być duży problem dla producentów trzody chlewnej, może wówczas nastąpić redukcja stada trzody chlewnej. Trudno przewidywać jakie mogą być ceny i jak zareaguje rynek jeśli tak się stanie – podkreśla Wiktor Szmulewicz.
 
Choroba ASF pojawiła się w Polsce w 2014 roku. W sumie wykryto 65 ognisk tej choroby, ostatnio w woj. podlaskim, lubelskim i mazowieckim.


Tagi:
źródło: