Plantatorzy truskawek i malin z województwa warmińsko-mazurskim nie ponieśli strat spowodowanych przez mroźną zimę.
Zdaniem ekspertów, plantatorzy tych owoców mogą liczyć na zbiory o wielkości podobnej do lat wcześniejszych, ale to zależeć będzie od podjętych teraz kroków w kierunku ich właściwego nawożenia i nawodnienia. W przypadku truskawek, okres kwitnienia już się rozpoczął na plantacjach osłoniętych włókniną czy folią i już niedługo one dostępne na rynku.
Niestety najgorzej wyglądają uprawy na otwartych obszarach, gdzie brakuje odpowiedniej ilości deszczu. Jeśli więc taka sytuacja będzie się utrzymywać, to plantatorzy będą zmuszeni do ich nawadniania.
To jednak nie koniec problemów z uprawami, gdyż z jednej strony zagraża im susza, a z drugiej – szkodniki, w tym najbardziej przędziorki.
Na Warmii i Mazurach truskawki rosną na obszarze 1 tysiąca hektarów, a malin – 460 hektarów. Z kolei czarne i czerwone porzeczki zajmują powierzchnię 460 hektarów.
źródło: Gospodarz.pl/onet.pl Foto: sxc.hu