Kategorie
Zobacz również tu
-
Ceny zbóż w kraju (8.12.2024)
2024-12-17
Poznaj produkty
-
ZESTAW - ŁUPARKA ŚWIDROWA - ŚWIDER + PIASTA
2012-05-31 -
KOSIARKI KB SAMASZ
2020-09-17 -
Zbiornik do adblue Truck Tank 430BK
2013-12-13
Import jabłek do Rosji w II półroczu 2014 r.
Import jabłek przez Rosję w II półroczu 2014 roku zmalał o 35% w odniesieniu do tego samego okresu przed rokiem wynosząc 300,3 tys. t – podaje Bank BGŻ za Foodnews.
Embargo przyczyną spadku importu jabłek
Wprowadzone embargo na kraje Unii Europejskiej oraz Mołdawię, a także sytuacja ekonomiczna w Rosji, wynikająca z kryzysu w tym państwie, były głównymi przyczynami spadku importu. Najbardziej na zniżkę wpłynęło ograniczenie dostaw z Polski, która rok wcześniej, tj. II półrocze 2013 r. była największym dostawcą jabłek do Rosji, odpowiadając za 30% rosyjskiego zakupu tych owoców.
Serbia liderem
Głównym eksporterem jabłek do Federacji Rosyjskiej w drugiej połowie 2014 roku była Serbia, z wolumenem dostaw wynoszącym 88,6 tys. t. Udział Serbii w wysyłce jabłek na rynek rosyjski, w porównaniu z analogicznym czasem przed rokiem wzrósł z 12,1 do 29,5%.
Analizując zatem okres od lipca do grudnia 2014 roku, istotnego znaczenia w dostawach do Rosji nabrała Białoruś oraz kraje takie jak Bośnia i Hercegowina czy Macedonia. Całkowity wzrost przywozu z krajów, które nie zostały objęte embargiem, zastąpił jedynie 42% dostaw w stosunku do roku poprzedniego.
Eksport jabłek z Polski
O ile w trzecim kwartale 2014 r. brak zakupu z Polski nie był bardzo odczuwalny dla Rosji, to już w czwartym kwartale zeszłego roku dynamika obniżki wyraźnie przyspieszyła. Wzrost eksportu jabłek z krajów spoza Unii Europejskiej, w tym spoza Polski, w coraz mniejszym stopniu pokrywał popyt rynku rosyjskiego, który był mierzony wielkością importu jabłek w VII-XII 2013 r.
Według danych zaprezentowanych przez Foodnews, w sumie dostawy jabłek na rynek rosyjski w miesiącach październik-grudzień 2014 r. wyniosły 179 tys. t i były o 44% mniejsze niż przed rokiem, podczas, gdy w trzecim kwartale pokrywały one aż 86% dostaw z roku ubiegłego.