Jubileusz 50-lecia Centrum Doradztwa Rolniczego w Brwinowie –...
2024-11-20
Plony w 2020 r. są udane pod względem ilości i świetne pod względem jakości - w najważniejszych krajach produkujących wino zebrano ok. 160 mln hektolitrów. Przed koronawirusem byłaby to świetna wiadomość dla sektora, teraz jednak jest ona źródłem obaw w związku z sytuacją rynkową, handlem i rentownością winnic.
Omawiając zbiory i sytuację w sektorze, Thierry Coste, przewodniczący grupy roboczej „Wino” Copa i Cogeca zwrócił uwagę na piękne, dość obfite plony o wysokiej jakości w 2020 roku. W normalnej sytuacji, gdyby nie kryzys wywołany COVID-19, byłyby to świetne wskaźniki. Pojawienie się drugiej fali w Europie, jej skutki oraz brak pewności politycznej rodzą konieczność wprowadzenia dodatkowych środków wsparcia rynku w 2021 r. Kolejnym poważnym wyzwaniem, z którym będzie musiał zmierzyć się nasz sektor będzie pogodzenie wymagań w zakresie środowiska ujętych w nowej WPR z chaotyczną sytuacją na rynku. Zdaniem naszej grupy roboczej, jednym z głównych priorytetów jest opracowanie wieloletniego strategicznego planu na rzecz wyprowadzenia sektora z kryzysu i przeprowadzenia koniecznych inwestycji dla zwiększenia naszej zrównoważoności w przyszłości, co mogłoby zostać sfinansowane z funduszu odbudowy UE.
- Biorąc pod uwagę aktualną sytuację i trudności z jakimi zmaga się sektor, ucieszyłem się, gdy usłyszałem, że komisarz Wojciechowski zwrócił się do służb DG AGRI o rozpatrzenie przedłużenia środków kryzysowych i elastyczności do 15 października. Oczywiście decyzja ta musi zostać formalnie zatwierdzona przez Komisję, a rozporządzenia delegowane musiałyby przejść procedurę kontroli w Radzie i Parlamencie Europejskim - jest to jednak pozytywny sygnał - dodał Coste.