W dalszym ciągu nie odnaleziono dwóch tysięcy ton skradzionego rzepaku

Do dzisiaj firma przechowująca surowiec nie potrafi wyjaśnić co mogło się z nim stać, ani gdzie się obecnie znajduje.

W dalszym ciągu nie odnaleziono dwóch tysięcy ton skradzionego rzepaku

 

O sprawie informowaliśmy w zeszłym roku. Okazało się, że z elewatorów zniknęło 2 tysiące ton rzepaku. Sprawa trafiła do prokuratury. Jednakże do dzisiaj nie została ona wyjaśniona.

 

 

 

Co ciekawe, otóż firma, która zgubiła surowiec tak naprawdę nie była jego właścicielem, lecz go przechowywała. Zniknięcie rzepaku odkryto w momencie, kiedy nastąpiła jego sprzedaż innej firmie.

 

 

 

Przedsiębiorstwo, które zakupiło towar domaga się jego otrzymania, co stawia poszkodowane przedsiębiorstwo na skraju bankructwa.



Tagi: