Świadomość rolników jest coraz większa jak ważną rolę pełnią pszczoły.
Tylko w tym roku z uwagi na brak pszczół w niektórych województwach były przewożone one z lubelskiego czy województwa podkarpackiego gdzie pasiek jest znacznie więcej niż w innych regionach kraju. Jednakże jak pisze portal lebork24.info koło Lęborka (woj. pomorskie) zginęło w ubiegłym tygodniu bardzo wiele pszczół z 200 uli.
Jak podaje Lebork24.info szacuje siÄ™, że oprysk zniszczyÅ‚ wszystkie pasieki w promieniu 5 kilometrów od pola. Tyle może przelecieć pszczoÅ‚a w poszukiwaniu nektaru. 60-hektarowe pole byÅ‚o dla okolicznych pszczóÅ‚ gÅ‚ównym źródÅ‚em pożywienia.
CaÅ‚a sytuacja miaÅ‚a miejsce w ubiegÅ‚ym tygodniu na jednym z pól w pobliżu miejscowoÅ›ci Bożepole. Okoliczny rolnik przeprowadziÅ‚ oprysk rzepaku okoÅ‚o godziny 17 w wyniku czego wiele pszczóÅ‚ zginęło na miejscu. Wszystkie te, które przetrwaÅ‚y zginęły pod ulem. PszczoÅ‚y nie akceptujÄ…c obcego zapachu nie wpuÅ›ciÅ‚y tych, które powróciÅ‚y do ula.
- StraciÅ‚em caÅ‚Ä… hodowlÄ™, 30 uli, to dla mnie ogromna strata - mówi portalowi lebork24.info Krzysztof Szymaniak, pszczelarz z Bożepola. - Tegoroczne straty to minimum 25 tysiÄ™cy zÅ‚otych, bo miodu, nawet jeÅ›li coÅ› uda siÄ™ zebrać, nie bÄ™dÄ™ mógÅ‚ sprzedać.- dodaje
W obecnej chwili pszczelarze przesłali owady do laboratorium. Badanie ma na celu ustalenie czy pszczoły zginęły od konkretnego środka chemicznego.
źródło: Gospodarz.pl/ Lebork24.info
Gospodarz.tv/SB